fot. Movistar

Alejandro Valverde powiedział podczas oficjalnej prezentacji drużyny Movistar, że sezon 2021 będzie jego ostatnim w peletonie. – Podchodzę do tego roku jako do ostatniego w mojej profesjonalnej karierze kolarskiej – ogłosił Hiszpan. 

Alejandro Valverde ma 40 lat, a w kwietniu będzie obchodził 41. urodziny. W swoim ostatnim sezonie w roli profesjonalnego kolarza za główny cel obiera igrzyska olimpijskie w Tokio, podczas których chciałby stanąć na podium.

– To będzie piękny i wyjątkowy sezon. Zobaczymy, czy będziemy w stanie rozegrać wszystkie zaplanowane imprezy i wyścigi. Moim celem są IO i zaprezentowanie się tam z możliwie jak najlepszej strony. Wiem, że wszystko będzie bardzo skomplikowane, ale pomimo to zanosi się na fajny sezon. Przede wszystkim podchodzę do tego roku jako do ostatniego w mojej profesjonalnej karierze kolarskiej

– oznajmił Valverde.

Wszystko wskazuje na to, że sezon 2021 będzie tak samo jak poprzedni naznaczony pandemią koronawirusa i wszystkimi tego skutkami. „El Bala” przyznał, że nie jest łatwo w pełni skoncentrować się na kolarstwie.

– Dla nas wszystkich ta sytuacja jest bardzo wymagająca. 2020 był dla nas bardzo trudny i wszyscy to odczuwamy. Teraz staramy się, aby być jak najlepiej przygotowani do początku sezonu. Głowa ma problem z tym, aby skoncentrować się na wszystkich celach, ale pomimo wszystko próbujemy

– powiedział kolarz pochodzący z Murcji.

Pomimo że dla mistrza świata z 2018 roku i jednego z najlepszych kolarzy na świecie swojego pokolenia rozpoczyna się pożegnanie z kolarstwem, to zapewnił podczas rozmowy z dziennikarzami, że nie brakuje mu chęci do ścigania, oraz że nadal czerpie radość z uprawiania sportu.

– Chciałbym przyczynić się do zwycięstw drużyny. Jeśli sam będę w stanie coś wygrać, będzie tym lepiej. W poprzednim roku musieliśmy ścigać się w warunkach pandemii i w tym także będziemy zobowiązani zachowywać wszystkie środki bezpieczeństwa

– zakończył Alejandro Valverde.

Parę słów od siebie Valverde dodał także na Twitterze. Zamieszczając wspólne zdjęcie z pozostałymi liderami męskiej drużyny Movistaru oraz liderką żeńskiego składu Annemiek Van Vleuten, zwrócił uwagę, że prezentacja odbyła się w niespotykanych wcześniej okolicznościach.

– Prezentacja musiała odbyć się bez wielu kolegów i przyjaciół, za którymi tęsknimy. Pomimo to nie tracimy chęci, ani także radości i chcemy, aby to był wielki rok, jeśli tylko pozwoli na to pandemia

– napisał Alejandro Valverde.

Poprzedni artykułRace Around Poland wyścigiem kwalifikacyjnym do Race Across America!
Następny artykułVolta ao Algarve jednak w maju?
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments