fot. Mitchelton-Scott

Odbywający się w dniach 6-8 listopada wyścig Madrid Challenge by La Vuelta będzie dla Annemiek Van Vleuten nie tylko ostatnim wyścigiem w sezonie, ale także pożegnaniem z drużyną Mitchelton-Scott, w której ścigała się przez pięć lat. Przypomnijmy, że utytułowana Holenderka będzie reprezentować od przyszłego sezonu barwy hiszpańskiej drużyny Movistar. 

Ostatnim wyścigiem dla aktualnej mistrzyni Europy był Ronde van Vlaanderen, który ukończyła na piętnastym miejscu. Wcześniej zdobyła wicemistrzostwo świata w wyścigu ze startu wspólnego z kontuzją nadgarstka, której nabawiła się zaledwie tydzień wcześniej podczas jednego z etapów Giro Rosa.

– Chciałabym zakończyć sezon dobrym występem i nie mam na myśli tylko dobrego wyniku, ale po prostu dobrego występu całej drużyny. Fajnie by było, gdyby dobrze nam się współpracowało i abyśmy zrealizowały założony plan

– powiedziała Van Vleuten oficjalnej stronie internetowej drużyny Mitchelton-Scott.

Holenderka pochwaliła także organizatorów wyścigu Madrid Challenge by La Vuelta za zorganizowanie trzydniowej imprezy, która pokryje się z trzema ostatnimi etapami wyścigu Vuelta a España mężczyzn. Jednocześnie narzekała na zbyt krótkie dystanse, biorąc pod uwagę fakt, że jest wyścig najwyższej rangi.

– Miło jest widzieć, że organizatorzy zrobili postęp i stworzyli trzydniowy wyścig. Jedyne, co zawodzi to dystanse poszczególnych etapów biorąc pod uwagę, że jest to wyścig rangi World Tour. Bardzo chciałabym, żeby potraktowano nas w tym aspekcie serio, ale miejmy nadzieję, że stanie się tak w przyszłym roku

– powiedziała Annemiek Van Vleuten.

Wyścig Madrid Challenge by La Vuelta, który odbywa się od 2015 roku po raz pierwszy zostanie rozegrany w trzydniowym formacie. Dwa lata temu został rozszerzony do dwóch dni. Nowością w tym roku będzie pagórkowaty 82-kilometrowy etap z Toledo do Escalony. Drugiego dnia zawodniczki będą ścigały się na takiej samej trasie jazdy indywidualnej na czas, co w tamtym roku (9,4 km), zaś ostatni dzień wyścigu to tradycyjne rundy po ulicach Madrytu.

– Finisz na podjeździe pierwszego etapu nie jest taki długi, ale oczywiście bardzo chciałabym być tam w czołówce. Wyzwaniem dla mojego nadgarstka będzie etap drugi, ponieważ przez ostatnich sześć tygodni nie pozwolono mi wstawać z siodełka i finiszować. Na ostatnim etapie będziemy z kolei rozprowadzać Sarę Roy. Po wszystkim zaś z pewnością się rozpłaczę, ponieważ zdam sobie sprawę, że dobiegła końca moja przygoda z tą wspaniałą drużyną

– dodała Van Vleuten.

Pełny skład drużyny Mitchelton-Scott, który wystartuje w tegorocznej edycji wyścigu Madrid Challenge by La Vuelta: Jess Allen, Janneke Ensing, Jess Roberts, Sarah Roy, Annemiek van Vleuten, Georgia Williams.

Poprzedni artykułMazowsze Serce Polski Team najlepszą drużyną kontynentalną w Europie
Następny artykułVuelta a Espana 2020: Jasper Philipsen wygrywa
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments