Scheldeprijs 2020: Ewan w cieniu kraksy

Caleb Ewan wygrał w 108. edycji wyścigu Scheldeprijs. Australijczyk uniknął dużej kraksy na finiszu i dojechał do mety ze sporą przewagą nad rywalami

Trasa belgijskiego klasyka w tegorocznej edycji liczyła sobie 176-kilometrów i była prowadzona ze względu na ograniczenia epidemiczne wyłącznie na rundach wokół Schoten. Każde z okrążeń liczyło sobie 17,5-kilometra, a w sumie zawodnicy mieli do pokonania dziesięć, takich rund. Zapowiadało to, że wyścig, tak jak w poprzednich edycjach powinien paść łupem najszybszych sprinterów – zwłaszcza, że na starcie zameldowały się takie gwiazdy jak Sam Bennett, Caleb Ewan czy Pascal Ackermann. Niestety na liście startowej 108. edycji Scheldeprijs nie znalazł się żaden z reprezentantów Polski.

Na początku wyścigu z przodu wyklarowała się ucieczka, w składzie: Dmitry Gruzdeev (Astana), Lawis Askey (Groupama-FDJ), Michael Schar (CCC Team), Christian Juul Jensen (Mitchelton-Scott), Travis McCabe (Israel Start-Up Nation), Luc Wirtgen (Bingoal), Piotr Havik (Riwal Securitas Cycling Team) oraz Mark Cavendish (Bahrain-McLaren).

Choć w odjeździe znalazło się kilku doświadczonych zawodników, to nie byli sobie oni w stanie wywalczyć zbyt dużej przewagi nad peletonem, w którym pracą dzieliło się wiele ekip, w tym Deceuninck-Quick Step, BORA-hansgrohe i Lotto Soudal. Różnica między grupami rzadko przekraczała półtorej minuty.

Niestety w gronie goniących brakowało dwóch Pedersenów – bohaterów niedzieli, którzy niestety musieli wycofać się z wyścigu. Casper wziął udział w kraksie, a Mads poczuł dyskomfort w ścięgnie udowym i wolał nie ryzykować przed niedzielnym Wyścigiem Dookoła Flandrii.

Nieco mniejsza aktywność jego kolegów Trek-Segafredo nie przeszkodziła głównej grupie w dogonieniu odjazdu. Po tym, jak kolarze minęli znak oznaczający, że do mety pozostało 20 kilometrów, zaczęła ona wchłaniać kolejnych kolarzy. Ostatni z nich – Piotr Havik wrócił do niej na około 8 kilometrów przed metą.

Tuż przed finiszem, gdy z przodu zaczęły ustawiać się pociągi sprinterskie, najokazalej wyglądał ten skupiony wokół Sama Bennetta. Tyle że na ostatnim kilometrze kolarze Deceuninck-Quick Step zostali stłamszeni przez zawodników innych ekip, przez co Bennett nie był w stanie powalczyć o zwycięstwo.

To ostatecznie przypadło Calebowi Ewanowi, który zdecydowanie pokonał Niccolo Bonifazio i Pascala Ackermanna. Niestety Niemiec podczas walki na finiszu mocno zmienił kierunek swojej jazdy i niechcący podciął jadącego nieco za nim Augusta Jensena z Riwal Securitas. Ten upadł, a chwilę później obok na ziemi leżeli już kolejni kolarze, w tym mogący dziś liczyć na dobry wynik Ivan Garcia Cortina i Pierre Barbier.

Wyniki 108. edycji wyścigu Scheldeprijs: