Dzisiejszy, mocno pagórkowaty etap Giro Rosa po samotnym ataku wygrała Annemiek van Vleuten (Mitchelton-Scott). Holenderka została nową liderką wyścigu. Na trzeciej pozycji etap ukończyła Katarzyna Niewiadoma (Canyon SRAM Racing), która na metę wjechała wraz z Anną van der Breggen (Boels – Dolmans Cycling Team).
Drugi etap Giro Rosa 2020 był bardzo wymagający. Trasa obfitowała w wiele ścianek, a dodatkowym utrudnieniem były dwa sektory szutrowe, w tym jeden o długości 4,2 kilometra, który został zlokalizowany na podjeździe ledwie 11 kilometrów przed metą. Sam finisz w Arcidosso też nie był najprostszy. Średnie nachylenie ostatniego kilometra wynosiło aż 6,2%.
Na początkowych kilkudziesięciu kilometrach za sprawą krótkich podjazdów peleton kilka razy się rozrywał, lecz za każdym razem grupki zjeżdżały się w jedną. Do lotnej premii w Roccalabegni dojechał cały peleton, a najszybsza z niego była Emma Norsgaard (Equipe Paule Ka). Na 63 kilometry do mety, gdy grupa po raz kolejny się podzieliła, zaatakowała Julie van der Velde z Lotto Soudal Ladies. Bejgijka utrzymywała się przed główną grupą przez około 40 kilometrów i w międzyczasie zwyciężyła na kolejnym lotnym finiszu. Gdy Van der Velde i grupka pościgowa, która udała się za nią w pogoń 40 kilometrów przed metą zostały złapane, z peletonu zaatakowała Elisabeth Banks (Equipe Paule Ka), lecz chwilę później do niego wróciła.
Szutrową wspinaczkę pod jedyny podjazd oznaczony jako premia górska rozpoczęła więc cała grupa, z której odpadało coraz więcej zawodniczek. Na 14 kilometrów do mety w peletonie pozostało ledwie 25 kolarek. Z grupki faworytek zaatakowała Annemiek van Vleuten, za którą w pogoń pognały Katarzyna Niewiadoma (Canyon SRAM Racing), Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope) i Anna van der Breggen (Boels – Dolmans Cycling Team). Jadąca w różowej koszulce Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo) utrzymywała się w kilkuosobowej grupce prawie 50 sekund za prowadzącą Van Vleuten i wiedziała, że straci prowadzenie w generalce.
Chwilę później z pościgowej grupki ruszyła Anna van der Breggen i zaczęła powiększać przewagę nad Niewiadomą i Uttrup Ludwig. Pod koniec szutrowego podjazdu Annemiek van Vleuten zaliczyła upadek, lecz nawet to nie powstrzymało jej przed zwycięstwem.
Mistrzyni świata nie dała się złapać i samotnie przecięła linię mety zostając nową liderką wyścigu. Kolejne miejsca na podium zajęły Anna van der Breggen i Katarzyna Niewiadoma, która na ostatnim podjeździe dogoniła Holenderkę z Boels – Dolmans Cycling Team. Obie zawodniczki straciły do triumfatorki minutę i 16 sekund.
