Legendarny hiszpański były kolarz wierzy, że ubiegłoroczny zwycięzca Tour de France Egan Bernal może pokusić się o wygranie dubletu Giro-Tour, który Contador próbował zdobyć dwukrotnie, bezskutecznie w 2011 i 2015 roku.
Popularny „El Pistolero” w rozmowie z najpopularniejszym włoskim dziennikiem sportowym La Gazzetta dello Sport powiedział, że jest w stanie sobie wyobrazić, że młody Kolumbijczyk powtórzy wyczyn Marco Pantaniego z 1998 roku już w następnym sezonie.
Może Bernal będzie pierwszym, który zdobędzie dublet Giro-Tour po Pantanim. Sądzę, że może to zrobić już w 2021 roku
– przyznał Hiszpan.
Alberto Contador dwukrotnie zdecydował się na to trudne wyzwanie zdobycia dubletu Giro-Tour. Zwraca uwagę na to, że bardzo ważną rolę odgrywa drużyna, zwłaszcza podczas Giro d’Italia, o czym przekonał się sam w 2015 roku walcząc z turkusową armadą Astany.
Osiągnięcie niezbędnego poziomu formy zarówno we Włoszech, jak i we Francji nie jest niemożliwe. Zawsze musisz mieć wokół siebie mocną drużynę, szczególnie podczas Giro d’Italia, abyś nie musiał ciężko pracować, gdy jesteś atakowany. Pomyślmy o Giro d’Italia z 2015 roku. Miałem przeciwko sobie Fabio Aru i Mikela Landę z Astany. Byli tak silni, że często atakowali mnie. Wciąż udało mi się wygrać, ale spożytkowałem więcej energii niż musiałem i zapłaciłem za to we Francji
– dodał „Księgowy”.
Obecnie w dobie, takich świetnych drużyn, jakie mają chociażby Team INEOS, czy też Jumbo-Visma możliwość wyselekcjonowania dwóch równorzędnych składów jest znacznie większa niż to miało w przeszłości. Zdaniem „El Pistolero” może to być kluczowy czynnik w powodzeniu podejścia do dubletu Giro-Tour.
To możliwe. To zależy od przygotowań i zainteresowania zespołów. Teraz, bardziej niż w przeszłości drużyny mają składy A i B. Indurain, Pantani i Armstrong byli zawsze jedynymi liderami. Z drugiej strony, Ineos może pojechać na Tour de France z trzema ostatnimi zwycięzcami Bernalem, Thomasem i Froome’m. Trzech kolarzy z ośmiu w składzie – to szaleństwo
– zakończył Contador.
