W sezonie 2020 firma Shimano odświeżyła swoją ofertę obuwia rowerowego. Na moje testowe stopy trafił model ze średniej półki. Wspomniany w tytule RC5, zwany w nomenklaturze producenta również RC-500, to drugi od dołu model w hierarchii butów przeznaczonych do rowerów szosowych. Za cenę około 500 zł otrzymujemy ciekawie wyglądający produkt z karbonową podstawą do przykręcenia bloku i zapięciem BOA w cholewce. Moje subiektywne odczucia z użytkowania przedstawiam w poniższym tekście.

Z danych technicznych podawanych przez producenta wynika, że cholewka buta została tak połączona z podeszwą, że stanowi jeden kawałek. Wierzch buta został wykonany ze skóry syntetycznej i siateczki materiału TPU. Jest śliski, przyjemny w dotyku i można go nazwać elastycznym. Nie jest to kawałek sztywnego materiału. Łatwo się go czyści pomimo tego, że to biały i mało praktyczny kolor. Nie ma tutaj klasycznego języka jak w sportowych butach, boki natomiast nachodzą na siebie, a całość zaciska linka z pokrętłem BOA. Podczas testów nie odczuwałem żadnego ucisku bo bokach obuwia i na końcach nietypowego języka. Lekki dyskomfort pojawiał się na samym końcu języka. Może to wynikać z tego, że mam dosyć wysokie podbicie, ale warto o tym wspomnieć. Być może na innej stopie problem w ogóle nie istnieje…

Podeszwa jest wykonana z nylonu, wzmocniona włóknem węglowym. W skali sztywności do 12 ten model Shimano określa jako 8. Jak dla mnie jest to idealny kompromis pomiędzy sztywnym jak deska butem, a miękkim kapciem do biegania. Dzięki temu jest bardzo komfortowo. Zdarzyło mi się zrobić w nich ponad trzygodzinne treningi i nie czułem żadnego pieczenia w stopie, nie puchła i nic nie bolało. Takie uciążliwości towarzyszyły mi zawsze kiedy zakładałem nowe buty. Zawsze musiałem jakiś czas się do nich przyzwyczaić. Dodam jeszcze, że mam szeroką stopę i zazwyczaj pojawiały się również problemy ze zbyt małą szerokością buta. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. Poczułem się jakby były moje od dawna.

Kolejną istotną rzeczą w szosowych butach jest wentylacja. W tym modelu jest REWELACYJNA! Trenowałem w nich przy wiosennych temperaturach oscylujących od 8 do 17 stopni. Może trudno w to uwierzyć, ale przy 13-14 stopniach po godzinie jazdy było mi zimno w stopy. Nie jestem przyzwyczajony żeby na wiosnę zakładać ochraniacze na obuwie, a jeżdżąc w RC5 byłem zmuszony. To świetna wiadomość dla tych, którzy szukają obuwia na wysokie, letnie temperatury. Szczerze, nie miałem jeszcze tak dobrze wentylowanego buta na stopach.

Kilka zdań muszę wspomnieć o samym zakładaniu RC5. Trzeba się przyzwyczaić do jego nietypowej budowy. Warstwy języka jak już wspomniałem są lekko elastyczne i chwilę trzeba się natrudzić, żeby dobrze ten but założyć. Żeby wierzch się dobrze ułożył, nigdzie nie zagiął, nie pofałdował. Kolejna rzecz to pokrętło. W tym modelu jest tylko jedno i mały rzep na dole. Wadą tego rozwiązania jest to, że pokrętło najpierw ściąga górną część buta. Dopiero kilka przysiadów, kroków, obrotów korbą i całość się dopasuje. W wersji z dwoma pokrętłami jest większa możliwość regulacji. W RC5 BOA jest jednokierunkowe. To znaczy, że można tylko je dokręcić, a jego całkowite poluzowanie następuje po wyciągnięciu pokrętła. Przez takie rozwiązanie dopasowanie cholewki wymaga trochę wprawy, ale po kilku użyciach już wiadomo jakiej siły użyć przy dokręcaniu. Często kolarze pytają: a czy te buty dobrze trzymają piętę? Te trzymają piętę wzorowo. Wysokość buta jest na 6 z plusem, pięta wpada na swoje miejsce, a podczas pedałowania ani drgnie.

Buty RC5 w wersji dla mężczyzn występują w trzech kolorach: białym, niebieskim i czarnym. W wersji dla kobiet: białym i granatowym. Specjalnie dla kobiet zostały przekonstruowane z myślą o innej budowie anatomicznej i dla większego komfortu. Rozmiarówka damska to 36-44, a męska 36-50. Wielu z Was zainteresuje również waga takiego buta – 250 g w rozmiarze 42. W tym zakresie cenowym to niezły wynik.

Dla kogo mógłbym je polecić ? Na pewno dla osób, które szukają wygodnego i dobrze wentylowanego buta. Czy kupiłbym je jako pierwsze szosowe buty ? Na pewno tak. Pod względem sztywności jest to idealny kompromis, a przy tym nie czuć, że to miękki but. Wygląd to oczywiście kwestia gustu, mi wpadły w oko, chociaż niebieskie bardziej pasowałyby do stroju w którym jeżdżę na co dzień.

Dystrybutor: Shimano Polska

Poprzedni artykułDwars door Vlaanderen pod znakiem zapytania
Następny artykułGeraint Thomas: „Trzeci tydzień Tour de France będzie ekscytujący do oglądania”
Ekonomista, mazowiecki kolarz amator, wielbiciel ciastek, mięsożerca. Na co dzień wychowujący dwójkę dzieci, w wolnych chwilach znajdujący czas na treningi. Ulubione wyścigi : Giro i Strade Bianche.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments