Francuski kolarz został ostatecznie zawieszony na cztery lata za stosowanie niedozwolonych środków.
Rémy di Grégorio został przyłapany na dopingu podczas Paryż-Nicea, ale w …2018 roku. Jednak już w 2012 roku Francuz w czasie Tour de France został aresztowany za posiadanie niedozwolonych substancji. Sprawa toczyła się przez prawie rok, a dopiero w kwietniu 2013 roku posiadane środki zostały uznane za witaminy – po tym wyniku kolarz skutecznie zaskarżył swoją ówczesną grupę Cofidis, Solution Credits o nieuzasadnione zwolnienie.
Międzynarodowa Unia Kolarska podała, że Francuz jest zawieszony do 22 marca 2022 roku. Ponadto anulowano jego wyniki uzyskane do 11 kwietnia 2018 roku. Di Grégorio wspomagał się jedną z odmian EPO. Udowodniono mu także zakup sporej ilości igieł, strzykawek i glukozy.
Sąd w Marsylii w 2018 roku skazał go na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu za posiadanie sprzętu, który mógł zostać użyty do dopingu.