Jonas Vingegaard odnowił swoją umowę z ekipą kierowaną przez Richarda Plugge na kolejne dwa lata i pozostanie w niej przynajmniej do końca 2022 roku.
23-letni Duńczyk dał się lepiej poznać podczas ostatniego Tour de Pologne. Kolarz Jumbo – Visma zwyciężył na przedostatnim etapie kończącym się w Kościelisku i do ostatniego odcinka przystąpił jako lider wyścigu. Niestety na etapie wokół Bukowiny Tatrzańskiej Vingegaard poważnie osłabł i zakończył cały wyścig na 26. miejscu w klasyfikacji generalnej. Mimo tego niepowodzenia nie dziwi fakt przedłużenia z nim umowy. Sam zainteresowany w rozmowie z biurem prasowym ekipy powiedział, że był to dla niego oczywisty wybór.
W tej chwili nie ma zespołu, który by mi lepiej odpowiadał
– przyznał szczerze 23-latek.
Z przedłużenia kontraktu bardzo zadowolony jest, również dyrektor sportowy ekipy Jumbo-Visma Merijn Zeeman. Ma on nadzieję, że duński kolarz będzie rozwijać się w nadchodzących latach we właściwym kierunku.
Szczególnie w tych trudnych czasach uważamy, że ważne jest, aby dać sygnał, że nadal dbamy o rozwój naszego zespołu. Jonas jest obiecującym talentem. Wiążemy z nim duże nadzieje. Cieszymy się, że udało nam się zerwać renegocjować jego umowę i przedłużyć ją do końca 2022 roku. W ten sposób możemy wspólnie nadal budować udaną karierę
– powiedział Holender.
🇩🇰Our Danish talent will remain longer with Team Jumbo-Visma😃
💬"At the moment there is no team that suits me better."#samenwinnen
— Team Jumbo-Visma cycling (@JumboVismaRoad) May 3, 2020