fot. Boucles DromeArdeche/James Startt / Agence Zoom

Wczoraj Francuz odniósł kolejny sukces w barwach swojej drużyny Deceuninck Quick-Step podczas Faun-Ardèche Classic. Jak sam przyznał nie byłoby to możliwe bez wyciągnięcia wniosków ze startu w Tour de La Provence.

26-letni kolarz „Watahy” zaraz po starcie znalazł się w odjeździe dnia podczas francuskiego klasyka. Gdy zobaczył, że współpraca przestaje się układać ruszył „na solo” 50 kilometrów przed metą. O swoich wrażeniach z tego startu opowiedział w wywiadzie dla DirectVelo.

Dzisiaj był długi dzień. Znalazłem się w odjeździe dnia choć nie był to mój cel, ponieważ chciałem powalczyć jutro podczas Royal Bernard Drome Classic, który bardziej mi pasuje. Znalazłem się na czele z czterema innymi zawodnikami i zgodnie współpracowaliśmy. Szybko osiągnęliśmy dużą przewagę. Zobaczyłem, że w pewnym momencie zaczynamy się poddawać i wszyscy są zmęczeni. Wyszedłem na czoło i bez ataku po prostu odjechałem. Nie chciałem popełnić tego samego błędu, co na Mont Ventoux podczas Tour de la Provence

– przyznał zwycięzca etapu hiszpańskiej Vulety z ubiegłego roku.

Przypomnijmy, że Cavagna podczas ścigania w Prowansji znalazł się w odjeździe na etapie kończącym się na Chalet Reynard. Rozpoczął on finałowy podjazd z przewagą, ale szybko osłabł. Wyciągnął on jednak z tego doświadczenia wnioski.

Chciałem do końca zachować siły. Na szczycie przedostatniego podjazdu uwierzyłem, że może mi się udać. Nie chciałem zbyt mocno ryzykować, ponieważ droga była śliska. Wiedziałem, że jeśli pokonam ten odcinek bez upadku to wszystko będzie dobrze. Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale za każdym razem udaje mi się dobrze zaprezentować w takich deszczowych warunkach 

– zakończył Francuz.

Z pewnością Patrick Lefevere może być zadowolony z kolejnego świetnego występu swojego kolarza. Rémi Cavagna udowodnił po raz kolejny, że jest nie tylko dobrym „czasowcem”, lecz także świetnym uciekinierem.

 

 

 

Poprzedni artykułYves Lampaert: „Stuyven na końcu był po prostu lepszy”
Następny artykułCCC Development Team nie wystartuje w chorwackich wyścigach
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments