Służby z Półwyspu Iberyjskiego zdemaskowały i aresztowały siedem osób zamieszanych w dystrybucję zakazanych substancji wspomagających.
Całe śledztwo rozpoczęło się po wysłaniu w lipcu ubiegłego roku 100 dawek hormonu wzrostu pod zły adres. Proceder działał głównie w regionie Katalonii. W sumie znaleziono aż 1,65 miliona dawek leków, łącznie 40 000 pudełek, 140 różnych substancji doustnych i zastrzyków. Obejmowało to 1,3 miliona jednostek środków anabolicznych oraz 31 000 dawek hormonu wzrostu.
Osoby rozprowadzające te środki działały na czarnym rynku od 10 lat na siedmiu różnych platformach internetowych. Hiszpańskie służby podejrzewają, że leki wspomagające były sprzedawane nie tylko na terenie Półwyspu Iberyjskiego, ale również zagranicą. Nie wiadomo czy klientami byli, zarówno amatorzy, jak i zawodowi sportowcy.