Hiszpański dziennik „AS” donosi o (miejmy nadzieję przejściowych) problemach nowej hiszpańskiej drużyny kobiecej Casa Dorada-Cronos, której barwy reprezentuje od tego sezonu kilkukrotna mistrzyni Polski – Gosia Jasińska.
Owe kłopoty polegają według hiszpańskich dziennikarzy na tym, że drużyna Casa Dorada-Cronos nie otrzymała jeszcze licencji od Hiszpańskiej Federacji Kolarskiej, która uprawnia do startowania w wyścigach. Podopieczne byłego hiszpańskiego kolarza Iñigo Cuesty nie pojawiły się ani na starcie jednodniowego wyścigu Volta a Valencia, ani także w odbywającym się obecnie Setmana Valenciana. Ścigająca się w Walencji Cristina Martínez występuje w koszulce reprezentacji Hiszpanii. Jak dodaje autor artykułu, Juanma Leiva, zawodniczki nie otrzymują również wynagrodzenia.
📍 De la ilusión a la preocupación
🚲 El nuevo equipo femenino del ciclismo español, el Casa Dorada-Cronos, aún no ha podido competir por la falta de un aval y sus corredoras están sin cobrar
📝 @Leivatan https://t.co/4eBsAt4abT— As Ciclismo (@As_Ciclismo) February 22, 2020
Gosia Jasińska odmówiła nam komentarza w tej sprawie. Do momentu publikacji tej wiadomości nie otrzymaliśmy również odpowiedzi na e-mail wysłany do biura prasowego drużyny Casa Dorada, w którym pytaliśmy, czy potwierdzają informację dziennika „AS”, a jeśli tak, to kiedy możemy spodziewać się wyjaśnienia tej sprawy. Na oficjalnych stronach internetowych drużyny w internecie także próżno szukać jakiegokolwiek wyjaśnienia.
W składzie drużyny Casa Dorada-Cronos ściga się wraz z Jasińską trzynaście zawodniczek. Niedawno drużyna zakończyła przedsezonowe zgrupowanie w Benidormie. Według „AS” sprawa licencji ma zostać rozstrzygnięta w przyszłym tygodniu.