Arctic Race of Norway 2019: Eiking wygrywa królewski etap

Odd Christian Eiking okazał się najlepszy na królewskim etapie Arctic Race of Norway. Nowym liderem został drugi na mecie Warren Barguil, który zmienił Mathieu van der Poel, którego nieco przerósł podjazd kończący etap.

Trzeci dzień rywalizacji w Arctic Race of Norway kolarze rozpoczęli w Sortland- jednym z największych miast w Nordland- tego regionu Norwegii dookoła którego toczy się wyścig. Trasa odcinka była bardzo podobna do tych poprzednich- jedyne trudności które się na niej pojawiły, to spora ilość większych bądź mniejszych hopek. 

Przynajmniej do momentu w którym kolarze dojechali do Melbu, a więc 10 kilometrów przed metą. Tam kolarze rozpoczynali wspinaczkę pod Storheia Summit, nazywanego przez niektórych norweskim Mont Vantoux. Trasa zaczynała się wznosić- najpierw nieznacznie, jednak na ostatnich trzech kilometrach średnie nachylenie wynosiło ponad 10%. Dlatego to, że w klasyfikacji generalnej zajdą zmiany wydawało się oczywiste.

Zanim jednak kolarze rozpoczęli decydujący fragment trasy, z głównej grupy oderwała się ucieczka w składzie: Hakon Aalrust (Team Coop), Thimo Willems (Sport Vlaanderen – Baloise) Kristian Sbaragli (Israel Cycling Academy), Danny Van Poppel (Jumbo-Visma) i Bryan Coquard (Vital Concept). Cel ostatniej dwójki był dość prosty- powalczyć o 9 punktów rozlokowanych na lotnych premiach, by mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na pokonanie Mathieu van der Poela w walce o koszulkę dla najlepszego sprintera.

Ostatecznie wszystkie premie zgarnął Coquard, który spotkał się z zaskakująco niewielkim oporem ze strony Van Poppela. Chwilę po ostatniej z nich zadowolony Francuz postanowił wrócić do peletonu. Jakiś czas to samo uczynił Danny Van Poppel- prawdopodobnie największy pechowiec wyścigu. Holender pod koniec wczorajszego etapu wypadł z trasy, a dziś na 10 kilometrów przed metą miał defekt roweru, co zmusiło go do opuszczenie już trzyosobowej grupki.

Jednak pozostająca z przodu trójka nie nacieszyła się zbyt długo prowadzeniem. Ostatni z nich – Aalrust  został doścignięty tuż przed właściwą częścią podjazdu. Chwilę wcześniej z walki o zwycięstwo został wyeliminowany Ilnur Zakarin, którego spotkało to samo, co chwilę wcześniej Van Poppela. 

2 kilometry przed metą zaatakował Warren Barguil, którego koło byli w stanie utrzymać jedynie Hugo Houle, Alexei Lutsenko i Odd Christian Eiking i Mathieu van der Poel, jednak ten ostatni chyba nieco przeszarżował. Spływał do kolejnych grupek i ostatecznie stracił najlepszych blisko półtorej minuty.  Tuż przed metą na atak zdecydował się Eiking. Za nim ruszył Barguil, jednak nie był w stanie dogonić Norwega. Francuz przyjechał 5 sekund po zwycięzcy, jednak dzięki niezłym występom na poprzednich etapach to on został nowym liderem. W klasyfikacji generalnej wyprzedza drugiego Lutsenkę o zaledwie 3 sekundy.

Wyniki trzeciego etapu: 

Klasyfikacja generalna po trzecim etapie: