fot. Gran Fondo Gdynia

W miniony weekend odbyła się druga edycja wyścigu kolarskiego dla amatorów – Gran Fondo Gdynia. Zwycięzcą został Daniel Majkowski, który okazał się najlepszy również w dodatkowej rywalizacji Red Bulla. W wyścigu blisko 1200 kolarzy z 19 krajów rywalizowało na dwóch dystansach: 134 i 80 kilometrów.

Święto kolarstwa w Gdyni

W niedzielę odbyła się druga edycja wyścigu Gran Fondo Gdynia. Blisko 1200 kolarzy rywalizowało na dwóch dystansach: Gran Fondo (124 km) oraz Medio Fondo (80 km), poprowadzonych malowniczymi ścieżkami Kaszub, ze startem i metą na Skwerze Kościuszki. Triumfatorem drugiej edycji Gran Fondo Gdynia został Daniel Majkowski, który finiszował w czasie 3 godzin, 21 minut i 17 sekund. Gdynianin w emocjonującym finiszu wygrał z Krzysztofem Paterką różnicą jednej sekundy. Trzecie miejsce na podium decyzją sędziów przypadło Markowi Maciejewskiemu.

Zaatakowałem już na samym początku. Z czasem dołączyło do mnie trzech kolarzy i jechaliśmy razem aż do mety. Na każdej hopce WYŚCIGU Z MORZA I MARZEŃ dawałem z siebie, ile mogłem, ponieważ zależało mi na wygranej. Moim marzeniem było kiedyś wygrać w tej imprezie i dziś go zrealizowałem

– relacjonował na mecie Majkowski.

Daniel Majkowski był również najlepszy w skrzydlatym segmencie Red Bull – dodatkowej klasyfikacji dla zawodników Gran Fondo Gdynia. W nietypowej rywalizacji zawodnicy ścigali, który w najkrótszym czasie pokona ostatnie 1000 m wyścigu. W ramach nagrody zwycięzca Gran Fondo Gdynia 2019 będzie mógł odbyć emocjonujący co-drive z Jakubem Przygońskim, czwartym zawodnikiem Rajdu Dakar 2019.

Wśród pań najszybsza była Monika Szotowicz, która zapewniła sobie 1 miejsce na podium wynikiem 3 godzin, 44 minut i 6 sekund. Druga linię mety przekroczyła Magdalena Chmielewska (Naszosie Team!), a na najniższym stopniu podium stanęła coffee riderka Karolina Kukuła.

Na dystansie Medio Fondo najlepszy był Mirosław Bieniasz, który ukończył wyścig w godzinę, 58 minut i 3 sekundy. Ambasador wyścigu z grupy Gran Fondo Coffee Riders daleko w tyle zostawił ubiegłorocznego mistrza Tobiasza Kulikowskiego oraz trzeciego Piotra Eljasika.

– Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego startu. Nie nastawiałem się na wygraną, zwłaszcza że treningi układam pod Mistrzostwa Polski MTB, a nie imprezy szosowe. Dzisiejsza wygrana pozwala mi poważnie myśleć o starcie w mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym

– komentuje Bieniasz.

Gwiazdy charytatywnie

Na imprezie nie zabrakło dwójki ambasadorów wyścigu Gran Fondo Gdynia: Joanny Jabłczyńskiej i Jakuba Wesołowskiego, którzy wystartowali na dystansie 134 km. Po przekroczeniu linii mety oboje byli zachwyceni.

– Trasa była dobrze oznakowana na całej długości. Czułam się bezpiecznie i mogłam się skupić po podziwianiu widoków. Nie wiem czy to nie jest najpiękniejsza trasa w Polsce

– zachwycała się aktorka. Wtórował jej Jakub Wesołowski.

– Pierwszy raz brałem udział w wyścigu szosowym i jestem zachwycony. Na początku narzuciłem sobie zbyt wysokie tempo, kiedy moje tętno się uspokoiło, mogłem skupić się na malowniczych krajobrazach. Fantastyczna przygoda! Kolarstwo szosowe to jest piękny sport. Żałuję, że tak późno zacząłem się nim interesować

– mówił.

Przypomnijmy, że aktorzy brali udział w akcji charytatywnej „W 80 dni dookoła świata” w wyniku której udało się zebrać prawie 8 000 zł na leczenie potrzebującego chłopca. Imprezie towarzyszyła również kampania społeczna „Ktoś czeka na mnie w domu”, promująca bezpieczne wyprzedzanie rowerzystów na drodze.

– Nawołujemy do kierowców, aby wykazywali się większą empatią względem kolarzy. Przy dużej prędkości pęd powietrza stwarza ryzyko wciągnięcia rowerzysty pod koła. Dlatego upraszamy kierowców, aby wyprzedzając rowerzystów zachowywali przynajmniej półtora metra odstępu, ponieważ to gwarantuje nam bezpieczeństwo na drodze

– apeluje Wesołowski.

Dodatkowe atrakcje Gran Fondo Gdynia

W oczekiwaniu na pierwszych zawodników Gran Fondo Gdynia odbyła się impreza towarzysząca dla najmłodszych kolarzy Gran Fondo Kids. Setka dzieci w wieku od 5 do 12 lat zmierzyła się na dystansach od 800 do 3200 m. Po przekroczeniu linii mety kolarzy mogli zregenerować się strefie Hyperice Recovery Zone, przygotowanej we współpracy z New Level Sport, dokonać przeglądu roweru w serwisach Shimano oraz Decathlon oraz odwiedzić BIKE EXPO 2019, gdzie można było zakupić sprzęt oraz akcesoria renomowanych marek kolarskich.

– Impreza przekroczyła nasze oczekiwania. Odnotowaliśmy prawie 4-krotny wzrost liczby uczestników w stosunku do ubiegłorocznej edycji. Obecność kolarzy z 19 krajów upewnia nas, że prężnie się rozwijamy. Nasz cel na najbliższe lata to 5000 zapisanych uczestników na piątej edycji Gran Fondo Gdynia”

– podsumowuje Michał Drelich, dyrektor wyścigu.

Szczegóły dotyczące wyścigu można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej www.gfgdynia.com Wyniki zawodów można sprawdzić na stronie https://wyniki.datasport.pl/results2929/

Poprzedni artykułMistrzostwa Polski 2019 oficjalnie zaprezentowane! [mapy i profile]
Następny artykułPrimoz Roglic: „czuję, jakbym wygrał ten wyścig”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments