Jeden z najlepszych sprinterów globu, Niemiec Marcel Kittel postanowił zawiesić zawodową karierę. Jego dotychczasowy zespół – Katusha-Alpecin – poinformował o tym w opublikowanym w czwartek, specjalnym oświadczeniu.
Umowa Kittela z Katushą rozwiązana została na prośbę zawodnika, który, jak sam przyznał, doznał syndromu wypalenia. Tym samym nie wiadomo, czy 30-letniego zaledwie zawodnika zobaczymy jeszcze kiedykolwiek w zawodowym peletonie.
To nie było łatwe. Zadawałem sobie wiele pytań dotyczących tego, kim chcę tak naprawdę być jako sportowiec i co jest dla mnie ważne. Kocham kolarstwo i pasja do tego sportu nigdy we mnie nie zgaśnie, ale wiem jednocześnie, jak wiele on ode mnie wymaga i jak wiele muszę robić, by odnosić sukcesy
– czytamy w oświadczeniu Niemca, opublikowanym na stronie ekipy Katusha-Alpecin.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy czułem się kompletnie wypalony. W tym momencie nie jestem gotowy na to, by trenować i rywalizować na najwyższym poziomie. To właśnie z tego powodu podjąłem decyzję, by zrobić sobie przerwę i pomyśleć o przyszłości
dodał, podkreślając również, że to „największe wyzwanie w jego karierze”, co jednak w stu procentach akceptuje.
Kittel odniósł jak dotąd w karierze 91 zawodowych zwycięstw, w tym 14 na trasie Tour de France, 4 podczas Giro d’Italia i jedno w Vuelta a Espana. Profesjonalną karierę zaczynał w 2007 roku w barwach Thueringen Energie. W 2011 roku przeniósł się do Skill-Shimano, wraz z którym „awansował” do World Touru. Barwy tej drużyny reprezentował (z przerwą w latach 2016-2017, kiedy to jeździł dla Quick Stepu) aż do zawieszenia kariery.
On my request Team Katusha-Alpecin and I mutually decided to an early termination of my current contract. Read more here: https://t.co/VPjcMY4aImhttps://t.co/OucHtZYPPV
Photo: Stefan Rachow pic.twitter.com/fVWrB9HVdU
— Marcel Kittel (@marcelkittel) May 9, 2019