fot. Tour Down Under

Organizatorzy wyścigu Santos Tour Down Under uczczą pamięć byłego profesjonalnego kolarza i komentatora telewizyjnego Paula Sherwena, który zmarł nagle, na atak serca, 2 grudnia 2018 roku. Sherwen wraz z Philem Liggettem tworzył uwielbiany i szanowany właściwie przez wszystkich duet kolarskich komentatorów, który od 2000 roku opowiadał także o wyścigu rozgrywanym w południowej Australii. 

Wszystkie imprezy związane z Tour Down Under, włącznie z wyścigiem kobiet i mężczyzn potrwają jedenaście dni. 10 stycznia wystartuje czterodniowy wyścig pań, 13 stycznia odbędzie się kryterium uliczne People’s Choice Classic, zaś od 15 do 20 stycznia będą rywalizowali panowie. Pamięć Paula Sherwena zostanie uczczona podczas oficjalnej prezentacji drużyn, która odbędzie się 12 stycznia, oraz w trakcie Legends’ Night Dinner, co można swobodnie przełożyć jako „Kolacja Gwiazd”, siedem dni później.

On [Paul Sherwen] był prawdziwym profesjonalistą, dostarczał kibicom wspaniałych i interesujących informacji, był szczery, a na jego twarzy zawsze malował się uśmiech. Paul charakteryzował się wielką pasją, a ponadto przykładał wielką wagę do pracy, którą wykonywał, i do ludzi, z którymi pracował, włącznie z kolarzami i kibicami

– powiedział Hitaf Rasheed, szef Events South Australia.

Na wyścigu Tour Down Under nie zabraknie długoletniego partnera Sherwena z kabiny komentatorskiej – Phila Liggetta, dla którego z pewnością nie będzie to łatwy czas. Podkreślił on jednak, że Paul byłby zdumiony i niesamowicie uradowany tym, jak wiele ciepłych słów na jego temat napłynęło z całego świata.

To jest naprawdę nieprawdopodobne. Wiedziałem, że [Paul] jest powszechnie uwielbiany, ale to, co się do tej pory wydarzyło jest niesamowite. Wiem, że spogląda na nas z góry ze swoim uśmiechem, zastanawiając się, o co chodzi w tym całym zamieszaniu, nosząc swoje skórzane buty R.M. Williams [męskie, eleganckie skórzane buty produkowane w Australii – przyp. M.W.], które bardzo lubił

– dodał Liggett.

Paul Sherwen urodził się 7 czerwca 1956 roku w Widnes, w Wielkiej Brytanii, ale dorastał w Kenii. W kolarskiej karierze był pomocnikiem, zawsze w cieniu swoich liderów. Pięciokrotnie przejechał Tour de France, a z jego ostatniego występu, w 1985 roku, wszyscy zapamiętali bohaterską walkę o ukończenie wyścigu, mimo kontuzji pleców odniesionej na dziesiątym etapie. Sherwen przekroczył limit czasu, ale pozwolono mu kontynuować wyścig. Słynął bowiem z nieprzeciętnych umiejętności takiego organizowania grupetto, aby wszyscy dojeżdżali na metę w odpowiednim czasie.

Paul Sherwen podjął współpracę z Philem Liggettem w 1986 roku. Mówi się, że dla anglojęzycznych widzów kolarstwa byli najważniejszymi komentatorami, którzy odkryli przed nimi tę dyscyplinę sportu. Sherwen zmarł w Ugandzie, gdzie mieszkał z rodziną od 1996 roku. Zostawił żonę, Katherine, i dwójkę dzieci – Margaux i Alexandra.

Poprzedni artykułArlenis Sierra na czele Astany w Australii
Następny artykułCameron Meyer rozpłakał się po wyścigu o mistrzostwo Australii
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments