fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Jeszcze w tym miesiącu, Reinhardt Janse van Rensburg miał stanąć na starcie mistrzostw RPA, gdzie miał bronić tytułu w wyścigu ze startu wspólnego. Niestety, start uniemożliwiła mu kontuzja pachwiny.

Janse van Rensburg walczy z nieprzyjemną kontuzją już od października. Choć wydawało się, że wraz z początkiem sezonu wszystko wróci do normy, Afrykaner nadal zmuszony jest do odpuszczania startów, gdyż stan jego pachwiny wciąż nie jest wystarczająco dobry.

Już w ubiegłym roku ścigałem się z kontuzją. Co ciekawe, lipcowe badania niczego nie wykazały. Za każdym razem, gdy czułem się lepiej, po pewnym czasie ból powracał. Podobnie było w ubiegłym miesiącu, kiedy rozpocząłem intensywne przygotowania do krajowego czempionatu

– powiedział Janse van Rensburg w rozmowie z jedną z lokalnych gazet.

Po znakomitym styczniu, na głównego faworyta do wygrania mistrzostw RPA wyrósł Daryl Impey.

Poprzedni artykułKatalog rowerowy bikeWorld.pl 2018 online!
Następny artykułBezpieczna przyszłość drużyny Bahrain-Merida
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments