fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Marcel Kittel wygrał 5 etapów, a niemieckie grupy Sunweb oraz Bora – Hansgrohe łącznie dołożyły 6 triumfów etapowych i dwie wygrane klasyfikacje.

Kittel zdominował sprinty w pierwszej części wyścigu i wydawało się, że po wykluczeniu z wyścigu Petera Sagana ma otwartą drogę do zdobycia zielonej koszulki dla najlepszego sprintera wyścigu. Problemy zdrowotne oraz kraksa na 17. etapie zmusiły Niemca do rezygnacji z dalszej jazdy. To dało jednak okazję Michaelowi Matthewsowi do triumfu w klasyfikacji punktowej. Australijczyk reprezentujący barwy zarejestrowanej w Niemczech ekipy Sunweb zgarnął 2 etapy i dowiózł do Paryża zielony trykot, pokonując ze znaczną przewagą innego Niemca – Andre Greipela.

Co ciekawe – wszystko wskazywało na to, że sprinterska koszulka i tak trafi do niemieckiej grupy, bo murowanym faworytem do triumfu w tej klasyfikacji był mistrz świata Peter Sagan. Słowak zdążył wygrać dla Bora – hansgrohe jeden etap, ale po 4. etapie został wykluczony z wyścigu. Drugi triumf dla tej grupy dołożył jeszcze Maciej Bodnar wykręcając najlepszy czas podczas sobotniej czasówki w Marsylii.

Konto grupy Sunweb powiększył jeszcze Warren Barguill, który w pięknym stylu wygrał etapy z metą w Foix i na Izoard oraz dodatkowo zwyciężył w klasyfikacji górskiej. Warto jeszcze dodać, że Barguil został również uznany najbardziej walecznym kolarzem wyścigu.

Poprzedni artykułCofidis z dwoma stażystami
Następny artykułAdam Hansen śrubuje rekord
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments