Czech miał być liderem BORA-hansgrohe w setnej edycji La Corsa Rosa.
Dyrektorzy sportowy niemieckiej drużyny w przerwie pomiędzy sezonami początkowo ogłosili, że to Rafał Majka poprowadzi BORA-hansgrohe w jubileuszowym wyścigu we Włoszech, a Konig pojedzie w Tour de France. W styczniu wszystko się jednak zmieniło i mistrz Polski ostatecznie został liderem ekipy na Wielką Pętlę, a Czech skierował swoje przygotowania ku Giro d’Italia. Niestety z powodu kontuzji kolana Leopold Konig nie wystartuje w Różowym Wyścigu.
Naprawdę próbowałem wszystkiego w ostatnich tygodniach. Nie czuję tego podczas lekkiej jazdy, dlatego wciąż trenowałem i liczyłem na poprawę. Przy każdym interwale znowu odczuwałem ból, więc odpuszczaliśmy. W końcu wyszło na to, że tydzień po tygodniu wciąż zmieniamy plany treningowe i nie ma sensu tego ciągnąć. Teraz muszę odpocząć i ponownie rozpocząć budowanie formy na drugą część sezonu. Jestem bardzo zawiedziony, nie tylko ze swojego powodu, ale drużyny. Robili wszystko, żeby stworzyć wokół mnie mocny zespół. Mam nadzieję, że pojadą we Włoszech dobry wyścig, to może być dobra szansa dla młodych kolarzy na spróbowanie swoich szans i pokazanie potencjału
– powiedział zawiedziony Konig.
Czeski zawodnik cierpi z powodu przeciążenia kolana, dlatego aktualnie będzie musiał zrobić przerwę od jeżdżenia na rowerze, by pozwolić na regenerację.
