Fot. Bora-hansgrohe

W wyścigu Tour Down Under startował do tej pory tylko raz – w 2010 roku. Wówczas powiedział, że występ ten dał mu pewność, iż jest w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie. Dziś przyjechał do Adelajdy jako dwukrotny mistrz świata, mistrz Europy i najbardziej charyzmatyczna postać światowego peletonu. Przez najbliższe trzy tygodnie będzie budował formę na sezon 2017. 

„Panuje tu dobra pogoda, więc mogę ciężko pracować. Lepiej być tu niż jeździć w domu na trenażerze,” powiedział agencji Associated Press.

Przed Peterem Saganem trzy tygodnie treningów i budowania formy na wyścig Tour Down Under i pierwszą część nowego sezonu. Słowak będzie w południowoaustralijskim wyścigu liderem zespołu Bora-hansgrohe.

We wspomnianym we wstępie debiutanckim starcie cieszył się zmiennym szczęściem. Na drugim etapie zaliczył upadek, po którym założono mu kilka szwów. Zdołał jednak kontynuować jazdę i na rozstrzygającym losy wyścigu podjeździe pod Willunga Hill, zaatakował razem z Cadelem Evansem i Alejandro Valverde, zajmując ostatecznie piąte miejsce.

 

Poprzedni artykułKalendarz amatorskich wyścigów szosowych 2017
Następny artykułEllen Watters zmarła po zderzeniu z motocyklem
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments