Lisa Brennauer, Lotta Lepistö

Niemka z Canyon – SRAM okazała się najmocniejsza z peletonu w Tiel.

Przedostatni etap holenderskiej etapówki to 115 kilometrów wokół Tiel. Mocne tempo dyktowane od startu nie pozwoliło żadnej z zawodniczek na ucieczkę i zamiast harców peleton podzielił się na 3 grupy. Z tej, która jechała jako pierwsza atakować próbowały Jolien D’Hoore (Wiggle – High5) i Trixi Worrack (Canyon – SRAM), ale pomimo tego, że zyskały sobie około 25 sekund przewagi ta próba nie powiodła się i duet wrócił do peletonu.

Kolejne kilometry to także brak ucieczek. Dopiero 35 kilometrów przed metą na atak zdecydowała się Chantal Hoffman (Lotto – Soudal Ladies) i szybko zbudowała sobie kilkadziesiąt sekund przewagi nad peletonem. Kontrować próbowały Thea Thorsen (Hitec) i Chanella Stougje (Parkhotel Valkenburg) i po kilku kilometrach dogoniły samotną Hoffman.

20 km przed metą w Tiel trójka zawodniczek miała minutę przewagi nad peletonem dowodzonym przez Boels – Dolmans. Gdy do kreski pozostało 3000 metrów główna grupa zlikwidowała czołową trójkę i wszystko wskazywało na finisz z peletonu. Najmocniejsza dziś okazała się Niemka Lisa Brennauer (Canyon – SRAM), która ograła na mecie Loren Rowney (Orica – AIS) i atakującą wcześniej Jolien D’Hoore.

Poprzedni artykułPoznajemy kolejne szczegóły dotyczące pierwszej chińskiej ekipy WorldTouru
Następny artykułBrussels Classic: Boonen wygrywa w finałowym sprincie
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments