Brytyjska grupa One Pro Cycling zamierza kontynuować obraną ścieżkę rozwoju i spróbować przeskoczyć do World Touru już w przyszłym roku.
Ekipa w której ściga się m. in. mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas – Marcin Białobłocki – dołączyła do grona Pro Continental Teams przed tym sezonem, a już w pierwszych startach zdołała osiągnąć przyzwoite rezultaty. Polak wygrał koszulkę najaktywniejszego kolarza Dubai Tour, a Dion Smith zajął trzecią pozycję podczas najtrudniejszego etapu Herald Sun Tour, zaraz za Chrisem Froome’em i Peter Kennaughem.
Właściciel grupy Matt Prior potwierdził w rozmowie z portalem Cyclingnews, że jest plan, aby zrobić kolejny krok i przejść do World Touru już za rok. Nie wiadomo wciąż kto miałby zostać nowym sponsorem, ale wiele mówi się o tym, że nowa umowa jest już bliska, a kluczowym czynnikiem, który przekonuje nowego inwestora jest profesjonalne podejście do zawodu zarówno ze strony kolarzy, jak i sztabu.
„Plan jest taki, aby cały czas się rozwijać, robić krok do przodu. Jesteśmy teraz drużyną Pro Continental, a to już spory skok. Następnym naszym celem jest start w Wielkim Tourze, oczywiście o ile nie uda się znaleźć w gronie World Tour Teams. To kierunek w którym będziemy zmierzać.
Prowadzimy wiele rozmów z wieloma osobami. To wszystko jest bardzo ekscytujące, ale nie mogę powiedzieć więcej. Nie chcę nic zapeszyć zanim nie będę czegoś pewien.”
-kwitował pytania dotyczące potencjalnych sponsorów Matt Prior.
Biorąc pod uwagę, że One Pro Cycling byłoby drugą brytyjską ekipą na szczeblu World Tour od razu nasuwają się porównania do Team Sky. Dodatkowym smaczkiem takiej rywalizacji jest, fakt, że Prior, jak i szef Sky – Dave Brailsford – mają podobne wizje kolarstwa.
„Tu nie chodzi tylko o walkę z Team Sky. Będziemy przecież rywalizowac z Giantem, z Tinkoffem… Chodzi o to, aby być na najwyższym poziomie w tym sporcie, to jest miejsce w którym chcemy się znaleźć.
-podsumował Prior.
Źródło: cyclingnews
