Vincenzo Nibali, Richie Porte, Romain Bardet czy Tom Dumoulin – to tylko niektóre nazwiska jakie zobaczymy podczas Tour of Oman. Siódma edycja wyścigu będzie najtrudniejsza w historii.

Utrudnienie trasy wyścigu w Omanie spowoduje, że będzie on jeszcze bardziej atrakcyjny dla zawodników ze światowej czołówki. Ci którzy celują w zwycięstwa w największych wyścigach będą mieć okazję do ścigania się w temperaturze podobnej do europejskiej podczas kluczowych wyścigów, a to powoduje, że coraz więcej gwiazd chętnie pojawia się na Półwyspie Arabskim. Organizatorzy postanowili uatrakcyjnić wyścig jeszcze bardziej poprzez dodanie jeszcze jednego etapu z metą na podjeździe.

Etap 1

16.02 – Oman Exhibition Center > Al Bustan – 145.5 km

Pierwszy odcinek wyścigu w Omanie już może namieszać w klasyfikacji generalnej. Niewielka hopka kilka kilometrów przed metą może spowodować, że peleton mocno się przerzedzi, a o zwycięstwo powalczą zapewne zawodnicy lubujący się w klasykach.

oman1

Etap 2

17.02 – Omantel Head Office > Quriyat – 162 km

Meta na podjeździe Quriyat to nowość w omańskim wyścigu. Finałowa wspinaczka ma niecałe 3 kilometry długości, ale średnie nachylenie wynosi 6,5 % i jeśli ktoś będzie chciał walczyć o wygraną w całym wyścigu będzie musiał walczyć do ostatnich metrów i nie ponieść strat.

oman2

Etap 3

18.02 – Al Sawadi Beach > Naseem Park – 176.5 km

Pomimo dodania jednego etapu z podjazdem organizatorzy nie zapomnieli o sprinterach. Trzeciego dnia rywalizacji szansę na dopisanie kolejnego zwycięstwa do swojego CV będzie miał m. in. Alexander Kristoff, który widnieje na wstępnej liście startowej.

oman3

Etap 4

19.02 – Knowledge Oasis Muscat > Jabal Al Akhdar – 177 km

Green Mountain to kluczowy etap od początku istnienia wyścigu w Omanie. Na podjeździe pod Jabal Al Akhdar wygrywali najwięksi w peletonie – Chris Froome, Purito Rodriguez czy Vincenzo Nibali. To w tym miejscu rozegra się walka o wygranie wyścigu.

oman4

Etap 5

20.02 – Yiti (Al Sifah) > Ministry of Tourism – 119.5 km

Dzień po najtrudniejszym etapie jest stosunkowo krótki, bo odcinek z metą pod Ministerstwem Turystyki ma niecałe 120 kilometrów. Nie oznacza to jednak, że będzie łatwo. W końcowej fazie etapu organizatorzy zaproponowali kolarzom trzy krótkie pętle z podjazdem pod Bousher Al Amerat. Jeśli różnice po Green Mountain będą niewielkie to możemy się spodziewać sporej dawki emocji.

oman5

Etap 6

21.02 – The Wave Muscat > Muttrah Corniche – 130.5 km

Ostatni etap będzie wyzwaniem dla grupy, która w swoich szeregach będzie mieć lidera wyścigu. Choć profil wygląda na przygotowany pod sprinterów to zapewne nie będzie brakowało chętnych, by pokrzyżować im szyki, a lider będzie miał solidny test możliwości kontroli wyścigu przez swoich pomocników.

oman6

Źródło/foto: cyclingquotes.com / toncarnas.wordpress.com

Poprzedni artykułKwiatkowski i Gołaś zadebiutują w barwach Sky
Następny artykułWarren Barguil po wypadku Giant-Alpecin
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments