Zapraszamy na 4, ostatnią część oceny potencjału zespołów World Tour.

Team Katusha

katusha

Specjaliści od wyścigów etapowych – 8/10
Jak co roku, w rosyjskim zespole nie trudno znaleźć specjalistów od etapówek. Wydaje się, że tym razem kolarze Katushy będą w stanie walczyć o podium we wszystkich trzech wielkich tourach.
1. Joaquim Rodriguez – Purito znów planuje podbić francuskie szosy. Czy uda mu się ponownie znaleźć w czołowej trójce?
2. Jurgen Van den Broeck – doświadczony Belg zastrzega, że przybył do Katushy by ponownie walczyć o miejsca w czołówce.
3. Simon Spilak – póki co, Słoweniec doskonale radził sobie w nieco krótszych wyścigach, takich jak Tour de Suisse. Czy w tym roku będzie w stanie podbić inne kraje?

Sprinterzy – 8/10
Cały sprinterski zespół zbudowany jest wokół jednego, znakomitego zawodnika, dla którego ubiegły sezon był doskonały. Viatcheslav Ekimov wierzy, że i tym razem będzie podobnie.
1. Alexander Kristoff – norweski gwiazdor snuje już plany zgarnięcia wielu wielkich tytułów w sezonie 2016.
2. Jacopo Guarnieri – włoski sprinter znajduje się w ostatnich latach w cieniu lepszych kolegów. Nie znaczy to jednak, że nie potrafi skutecznie walczyć o swoje.

Specjaliści od wyścigów jednodniowych – 9/10
Podobnie jak w przypadku płaskich finiszy, wszystko skupione jest wokół 2 największych gwiazd, które zostały wymienione wyżej. Po raz kolejny, honoru zespołu na brukach bronić będzie Alexander Kristoff, a w trudniejszym terenie, obowiązki lidera przejdą na niezawodnego Joaquima Rodrigueza.

Uciekinierzy – 8/10
Również dla specjalistów od długich ucieczek znalazło się miejsce w składzie Katushy. Wydaje się, że każdy kibic kolarstwa, po przejrzeniu kadry rosyjskiej ekipy wymieniłby co najmniej trzech.
1. Sergey Lagutin – były mistrz Uzbekistanu od zawsze lubował się w długich eskapadach na czele wyścigu.
2. Maxim Belkov – Rosjanin nie mógł znaleźć dla siebie miejsca w peletonie, więc został uciekinierem.
3. Angel Vicioso – doświadczony reprezentant Hiszpanii, w ostatnich latach przerzucił się na długie odjazdy.

Czasowcy – 7/10
Niestety, doskonałego specjalisty od jazdy na czas nie jesteśmy w stanie znaleźć. Nie znaczy to jednak, że żaden z zawodników nie potrafi w podróżować samotnie w doskonałym tempie.
1. Ilnur Zakarin – młody Rosjanin kilkukrotnie udowodnił, że nie jest mu obca umiejętność samotnej walki z czasem.
2. Simon Spilak – w dużej mierze dzięki umiejętności jazdy na czas, Słoweniec nadal jest uważany za jedną z największych nadziei na dobry wynik w wielkim tourze.
3. Tiago Machado – doświadczony Portugalczyk niejednokrotnie dawał o sobie znać podczas etapów jazdy na czas.

Ocena ogólna – 8/10

Team LottoNL – Jumbo

lotto

Specjaliści od wyścigów wieloetapowych – 7/10
Po odejściu Laurensa Ten Dama, odpowiedzialność za wysokie pozycje w wielkich tourach pozostanie na barkach trzech innych Holendrów, którzy jednak nie raz udowadniali, że mogą naprawdę namieszać.
1. Robert Gesink – 29-latek wszystkie problemy ma już za sobą, co pokazał m.in. ubiegłoroczny Tour de France.
2. Steven Kruijswijk – Po kilku nieco słabszych sezonach, 28-latek wrócił na szczyt podczas zeszłorocznego Giro.
3. Wilco Kelderman – najmłodszy z trójki Holendrów pokazał się kibicom podczas Giro d’Italia 2014, zaczynając spełniać pokładane w nim nadzieje.

Sprinterzy – 5/10
Niestety, od dłuższego czasu w holenderskim zespole brakuje klasowego sprintera. Obecnie, cała odpowiedzialność za płaskie finisze spoczywać będzie na dwóch stosunkowo młodych kolarzach, którym do najwyższej światowej czołówki nadal brakuje.
1. Tom Van Asbroeck – przejście do grupy LottoNL – Jumbo nie było w jego przypadku najlepszym pomysłem. Ubiegły sezon zakończył bez zwycięstwa.
2. Moreno Hofland – młody Holender zaczyna spełniać pokładane w nim nadzieje. W zeszłym roku zdołał odnieść 2 zwycięstwa.

Specjaliści od wyścigów jednodniowych – 8/10
Wśród liderów na wyścigi klasyczne, na specjalne wyróżnienie zasługuje jeden – Sep Vanmarcke. Belg przygotowuje się jedynie do brukowych jednodniówek, kończąc najważniejszą część sezonu w połowie kwietnia. W Ardenach liderowanie przejmują wyżej wymienieni górale.

Uciekinierzy – 4/10
W zespole LottoNL – Jumbo brakuje także etatowego uciekiniera. Co za tym idzie, obowiązek zabierania się w odjazdy spada na kolarzy, którzy nie liczą się w klasyfikacji generalnej.

Czasowcy – 3/10
Również lista zawodników lubujących się w jeździe na czas nie jest zbyt długa. Wydaje się, że jedynym specjalistą jest Jos Van Emden. Nieźle czasówki pojechać potrafi także Wilco Kelderman.

Pozostałe gwiazdy: George Bennett, Enrico Battaglin, Primoz Roglic.

Ocena ogólna – 5/10

Team Sky

sky

Specjaliści od wyścigów wieloetapowych – 10/10
Od kilku lat absolutny światowy top. Czy ktokolwiek jest w stanie sobie wyobrazić wielki tour, w którym o zwycięstwo nie walczy któryś z kolarzy niebiańskich? W przyszłym sezonie będzie podobnie.
1. Chris Froome – liczy na trzecie zwycięstwo w Tour de France. Na pewno będzie jednym z faworytów.
2. Mikel Landa – po przejściu z Astany, Hiszpan dostanie szansę jazdy na swoje konto. Odgryzie się Alexandrowi Vinokurovowi za ubiegłoroczne Giro?
3. Miejsce przeznaczone dla kilku świetnych kolarzy, takich jak: Leopold Konig, Sergio Henao, Benat Inxausti, Mikel Nieve, Wout Poels, Nicholas Roche, Geraint Thomas.

Sprinterzy – 6/10
Bez wątpienia jest to najsłabsza część Team Sky. Nie znaczy to jednak, że nie ma tam klasowych sprinterów. Wręcz przeciwnie! Wyróżnić można co najmniej trzech.
1. Elia Viviani – Włoch w ostatnich latach staje się coraz skuteczniejszy.
2. Danny Van Poppel – złote dziecko światowego sprintu. Już niedługo może wystrzelić.
3. Ben Swift – wystarczy nieco trudności i Brytyjczyk od razu staje się faworytem.

Specjaliści od wyścigów jednodniowych – 9/10
Ulubiona kategoria polskich kibiców. Od początku sezonu 2016, każdy z nas będzie wyglądał koszulki Sky na czele wyścigów po bruku lub krótkich podjazdach. Wszystko ze względu na Michała Kwiatkowskiego.
1. Michał Kwiatkowski – były mistrz świata będzie miał za zadanie podbicie Flandrii, holenderskiej Limburgii oraz Walonii poprzez zwycięstwo w Liege – Bastogne – Liege.
2. Ian Stannard – Brytyjczyk będzie liderował niebiańskim podczas Paryż – Roubaix.
3. Geraint Thomas – co prawda Walijczyk zaznaczył, że nie będzie się nastawiać na klasyki, jednak z pewnością może być groźny.

Uciekinierzy – 4/10
Co ciekawe, w zespole Sky brakuje typowych uciekinierów. W tym przypadku nie jest to jednak żaden minus. Niebiańscy, najzwyczajniej w świecie, mają w składzie zawodników, którzy w każdym momencie mogą zastąpić lidera.

Czasowcy – 10/10
Naturalnie, światowy top. Przede wszystkim bardzo dobrymi czasowcami są zawodnicy walczący w wyścigach etapowych, tacy jak Froome, Konig czy nawet Thomas. Doskonale na czas jeździ także Michał Kwiatkowski. Na największe wyróżnienie zasługuje jednak mistrz świata Vasil Kiryienka.

Ocena ogólna – 10/10

Tinkoff

tinkoff

Specjaliści od wyścigów etapowych – 10/10
Tinkoff to kolejny zespół, który powinien rozdawać karty podczas wyścigów wieloetapowych. Wszystko to za sprawą dwóch gwiazd światowego peletonu, które podbijają wielkie toury.
1. Alberto Contador – czy legenda wróci na szczyt? Najprawdopodobniej będzie to jego ostatnia szansa.
2. Rafał Majka – Polak zdołał już stanąć na podium Vuelty. W tym sezonie liczymy na walkę o zwycięstwo we włoskim Giro.
3. Roman Kreuziger – czeski zawodnik w każdym momencie może zastąpić jednego z liderów.

Sprinterzy – 7/10
Jeśli sprinty, to tylko Peter Sagan. Poza znakomitym mistrzem świata, ciężko jest znaleźć zawodnika, który byłby w stanie nawiązać walkę z najlepszymi podczas szybkich końcówek. Niestety, Daniele Bennati najlepsze czasy ma już za sobą.

Specjaliści od wyścigów jednodniowych – 8/10
Podobnie jak w przypadku sprintów, całą siłą zespołu Tinkoff w klasykach jest Peter Sagan. Słowak potrafi zarówno doskonale pojechać na brukach, jak i szybko wjechać niewielkie podjazdy. Ze względu na na długość i intensywność kampanii wiosennej, za pagórki odpowiadają jednak klasyczni górale.

Uciekinierzy – 6/10
Prawie identycznie jak w przypadku Team Sky. W zespole brakuje uciekinierów, lecz nie znaczy to, że zespół Tinkoff nie jest widoczny w odjazdach. Kilkukrotnie mieliśmy tam m.in. polskich zawodników.

Czasowcy – 10/10
Bardzo mocna grupa specjalistów od jazdy na czas. Wśród nich są między innymi były mistrz świata i były mistrz Polski.
1. Michael Rogers – co prawda forma już nie ta, lecz w gronie faworytów jest nadal wymieniany.
2. Maciej Bodnar – były mistrz Polski od dawna uznawany jest za jednego z najlepszych czasowców na świecie.
3. Manuele Boaro – włoski kolarz jest nieco niedoceniany, lecz zawsze może pozytywnie zaskoczyć.

Pozostałe gwiazdy: Robert Kiserlovski, Matteo Tossato

Ocena ogólna – 9/10

Trek – Segafredo

trek

Specjaliści od wyścigów wieloetapowych – 7/10
Również zespół Trek nie ma zamiaru się poddawać w walce o czołowe lokaty w wielkich tourach. W porównaniu z ubiegłym sezonem niewiele się zmieni, poza jednym, znaczącym wzmocnieniem.
1. Bauke Mollema – Holender ma za sobą przyzwoity sezon, okraszony 7 pozycją w generalce Wielkiej Pętli.
2. Ryder Hesjedal – doskonały Kanadyjczyk nadal poszukuje nowych wyzwań. W nowej ekipie znów powalczy o podium wielkiego touru?
3. Haimar Zubeldia – choć lata lecą, doświadczony Hiszpan nadal wymieniany jest w gronie groźnych zawodników.

Sprinterzy – 7/10
Podobnie jak w przypadku kategorii opisanej wyżej, również w sprintach, kolarze Trek powinni być widoczni. Wśród specjalistów od szybkich końcówek również pojawiło się jedno ciekawe, nowe nazwisko.
1. Giacomo Nizzolo – włoski kolarz z roku na rok jest coraz mocniejszy. W tym sezonie jego celem będzie poprawienie najlepszego wyniku w karierze, jakim jest wygranie klasyfikacji punktowej Giro d’Italia.
2. Jasper Stuyven – również Belg ma za sobą całkiem przyzwoity sezon. Najwidoczniej pozycja sprintera nr 2 mu odpowiada.
3. Niccolo Bonifazio – 22-latek jest jedną z największych nadziei włoskiego kolarstwa. Na swoim koncie ma już kilka znakomitych wyników. Nie będzie to jednak koniec.

Specjaliści od wyścigów jednodniowych – 10/10
Od wielu lat, włodarze zespołu Trek mogą pochwalić się jedną z najsilniejszych grup kolarzy lubujących się w wyścigach jednodniowych. Jednym z nich jest legenda światowych szos, która od dekady rozdaje karty na brukach.
1. Fabian Cancellara – niestety, jest to już ostatni sezon startów Spartakusa. Szwajcar jest bez wątpienia jednym z najlepszych brukowców w historii.
2. Fabio Felline – dla Włocha może to być kolejny bardzo udany sezon. Może namieszać w kilku monumentach.
3. Frank Schleck – starszy z luksemburskich braci podobno odnalazł nowe źródło motywacji. Wiosną dowiemy się, czy będzie w stanie wrócić na szczyt.

Uciekinierzy – 6/10
Niezmiernie brakuje Jensa Voigta, prawda? Po zakończeniu kariery przez niesamowitego Niemca, zespół Trek ma problem ze znalezieniem równie znakomitego uciekiniera. Obecnie doświadczonego ex-prosa zastępują:
1. Ricardo Zoidl – Austriak przez ostatnie lata stał się etatowym uciekinierem w górach.
2. Laurent Didier – Luksemburczyk nadal poszukuje swojego sukcesu poprzez wielkie wojaże na czele stawki.

Czasowcy – 9/10
Również specjaliści od jazdy na czas są częścią zespołu Trek. Podobnie jak w przypadku górali i sprinterów, w tym roku do zespołu dołączył kolejny doskonały zawodnik, którego stać na doskonały wynik w tej konkurencji.
1. Fabian Cancellara – 4 tytuły mistrza świata – to mówi samo za siebie.
2. Jack Bobridge – po roku spędzonym w zespole trzeciej dywizji, Australijczyk wraca do ścigania w World Tourze. Zaczął od mistrzostwa swojego kraju. Jak będzie dalej?
3. Yaroslav Popovych – doświadczony Ukrainiec nadal pozostaje groźny.

Ocena ogólna – 7/10

Poprzedni artykułMałgorzata Jasińska druga w klasyfikacji końcowej Tour Femenino de San Luis!
Następny artykułThomas Voeckler przed nowym sezonem
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Matthew
Matthew

Sprinter na ktrego warto zwrci uwag w Katushy jescze jeden to Marco Haller. Zaryzykowabym twierdzenie, e jest lepszy od Guarnierego.
Podobnie w Lotto Jumbo, van Asbroeck to nie jest raczej typowy sprinter, Hofland ju bardziej.
A 3 sprinter o ktrym nie wspomnielicie z niezym potencjaem to Dylan Groenewegen pozyskany z Roompot