Jesteś szosowcem, nie obce Ci są prędkości w granicach 40 km/h, masz wolny weekend? Jeśli lubisz ciekawie płynąć przez życie, to zapraszamy na niecodzienne wydarzenie. 

W najbliższą sobotę (29.08) w Przasnyszu, na terenie Areoklubu Północnego Mazowsza, Valerijan Romanovski podejmie próbę pobicia rekordu w 24-godzinnej jeździe na rowerze czasowym za kolarzami, na wachlarzu. Obecny rekord wynosi 864,270 km i został ustanowiony w 2008 roku przez Bolesława Krawczyka.

Valerian liczy na wsparcie na trasie zawodników którzy mają możliwość ciągłych zmian w tempie około 38 km/h. Już nawet godzinny wkład pojedynczego zawodnika w ten pociąg będzie bardzo przydatny.

Valerian_2

Medialnie zawita również na teren lotniska  telewizja TVN by z zaciekawieniem obserwować i dokumentować walkę o kilometry ma trasie.

Swoje wsparcie zadeklarował również Cezary Zamana, wraz ze swoim organizacyjnym teamem Zamana Group.

Valerian

Wydarzenie wspiera Starostwo Powiatowe w Przasnyszu oraz firma Kross, która ma swoja siedzibę właśnie w Przasnyszu.

Zapraszamy wszystkich chętnych zawodników do wzięcia udziału w tym niecodziennym wydarzeniu.

Ogromnie się ciesz, że będę mógł ponownie wesprzeć Valerjana Romanovskiego w kolejnym wyzwaniu, które ma zamiar zrealizować – mówi Cezary Zamana. Próba odbędzie się na 7 kilometrowej rundzie wokół lotniska Areoklubu Północnego Mazowsza. Trasa w strefie ekonomicznej w Przasnyszu jest w całości oświetlona, a nowy asfalt i profilowane zakręty doskonale nadają się na taką imprezę.

To wydarzenie będzie o tyle ciekawa, że każdy z rowerzystów może dodać swoją cegiełkę i  pomóc Walerjanowi w jego przedsięwzięciu. Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy na rowerach szosowych oraz do praktykowania jazdy w grupie – dodaje.

Kontakt z Valerianem w celu ustalenia wstępnie współpracy w jeździe pod nr telefonu 604987892 oraz adres mailowy: valerjanromanovski@gmail.com .

Wydarzenie na Facebook’u > tutaj

 

Poprzedni artykułYuri Trofimov nowym kolarzem Tinkoff – Saxo
Następny artykułPrzemysław Niemiec przed Vuelta a Espana: „Nerwy trochę są…”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments