Fot. Tinkoff Team

Wraca temat odejścia Saxo Bank od Olega Tinkova. Kontrowersyjny Rosjanin stwierdził w wywiadzie dla duńskich mediów, że poradzi sobie jeśli kopenhaski bank zdecyduje się nie przedłużyć umowy.

Ewentualne rozstanie banków Tinkoff oraz Saxo oznaczałoby prawdopodobny rozbrat Duńczyków z kolarstwem po ośmiu latach sponsorowania drużyny.

Pod koniec 2013 roku rola Saxo w prowadzeniu ekipy mocno spadła – głównym udziałowcem został Tinkoff Bank należący do Olega Tinkova. Wiosną, po wyrzuceniu Bjarne Riisa z Saxo-Tinkoff, szybko pojawiły się plotki o odejściu Saxo Bank z peletonu. Pogłoski szybko zostały zdementowane przez Larsa Seiera Christensena, dyrektora duńskiego banku.

Teraz jednak okazuje się, że rozmowy o ewentualnym przedłużeniu umowy mają zostać podjęte dopiero po Tour de France. Oleg Tinkov pozostaje jednak spokojny.

Po co mi współsponsor? Ładniej wygląda nazwa ekipy z tylko jednym nazwiskiem. Oczywiście Lars zawsze będzie mile widziany przy dzieleniu butelki wina. Jeśli złoży propozycję, to rozważymy ją, ale nie mamy żadnych problemów ze sponsorami na przyszły sezon.

W kuluarach pojawiła się jeszcze jedna hipoteza – Bjarne Riis może tworzyć nową drużynę, a osoba Duńskiego dyrektora sportowego może przyciągnąć Saxo Bank do jego ekipy.

Poprzedni artykułThüringen Rundfahrt der Frauen: Brennauer liderką po porannej czasówce
Następny artykułDyrektor Tour de France za agresywne zachowanie kibiców wini media
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments