W sobotę, 7 czerwca w Konstancinie Jeziornie, zainaugurowano nowy cykl wyścigów szosowych – Kross Road Tour. 

Pierwszy etap to indywidualna jazda na czas, która miała wyłonić grupy startowe, w zależności od stopnia zaawansowania kolarzy, do kolejnych edycji Kross Road Race 2015. Zawodnicy musieli zmierzyć z dystansem 23 kilometrów. W zawodach udział wzięło 113 szosowców, w tym siedem pań. W Konstancinie do pomiaru czasu został zastosowany nowoczesny system czipów aktywnych Mylaps Prochip, który do tej pory nie był używany w Polsce podczas  imprez amatorskich.

Najszybciej walkę z czasem ukończył Marek Stram (Retro Rowery Duda Team), który przejechał trasę w czasie 29:20. Drugie miejsce zajął Jakub Gospodarczyk (Supreme Style Mates), który wykręcił czas o 14 sekund gorszy, trzeci zaś zameldował się Kamil Lewandowski (Legia Corratec). Różnica pomiędzy drugim, a trzecim zawodnikiem to zaledwie 10 setnych sekundy!

Wśród Pań najlepsza okazała się Magdalena Chmielewska (Warszawski Klub Kolarski), która pokonała Ilonę Bazyluk oraz Alicję Zajączkowską (Fundacja Teraz Twój Ruch).

Dodatkową atrakcja był specjalny rowerowy maraton MiniMini+ Mazovia dla dzieci do lat 8, który rozegrany został w trakcie zmagań dorosłych zawodników. Tej zabawie towarzyszyła znana wszystkim z ekranów telewizyjnych Rybka MiniMini. Stacja MiniMini+ jest oficjalnym partnerem zawodów Kross Road Tour.

Podczas sezonu letniego 2015, rozegranych zostanie jeszcze pięć etapów cyklu Kross Road Tour, starannie dobranych pod względem jakości nawierzchni oraz atrakcyjności terenów. Trasa w Głownie (20.06) będzie najeżona wieloma krótkimi, czasem stromymi podjazdami na otwartej przestrzeni, ze zmieniającym się kierunkiem wiatru. Nowy Targ (18.07) to przede wszystkim wspaniały pejzaż Tatr oraz przejazd koło Zamku w Niedzicy nad Zalewem Czorsztyńskim. Tu będą duże przewyższenia, które są wisienką na torcie wszystkich wyścigów szosowych organizowanych w górach. Przasnysz (29.08), w którym znajduje się fabryka sponsora tytularnego firmy Kross, ma ciekawą rundę z długimi, jak na północne Mazowsze, podjazdami na nowo wybudowanych drogach. A malownicze pejzaże zapierają dech w piersi. W Rawie Mazowieckiej (19.09) zaskoczy krótka, bardzo dynamiczna kilkunastokilometrowa runda. Finałowy wyścig w Nałęczowie (10.10), to prawie wszystkie elementy poprzednich edycji, ale tym razem z rundami, które nie będą się powtarzać.

Podczas tego finału będzie także okazja na podsumowanie całego sezonu kolarskiego wspólnie z zaproszonymi gośćmi, zawodnikami i kibicami.

Pełne wyniki I etapu > tutaj

Foto: Kross Road Tour

 

 

 

Poprzedni artykułKlasyk w czeskich Zirovnicach dla Kamila Zielińskiego!
Następny artykułRegeneracja – opierajmy się na faktach, nie mitach
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments