simon gerransZgodnie z przewidywaniami ekspertów, kibiców oraz samych kolarzy, zwycięstwo w Tour Down Under 2014 odniósł Simon Gerrans (Orica GreenEdge). Sprawdźcie, co ma do powiedzenia trzykrotny triumfator TDU, który dzięki temu sukcesowi, nabrał ochoty na więcej.

– Nie mogę się doczekać ścigania w Herald Sun Tour [wyścig ten ma kategorię 2.1 i odbywa się w Australii- przyp.red.]. Pojedziemy tam w silnym składzie. Naszym celem będzie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Impreza ta odbędzie się niedaleko, więc po raz kolejny spoczywać na nas będzie presja. Ale to wspaniale mieć kolejną możliwość rywalizacji na domowym terenie- mówił Gerrans.

Nie da się ukryć, że dzięki wygranej w Tour Down Under morale Gerransa wzrosło. Mówił także, że dzięki wspaniałej pracy całej drużyny Orica, zadanie wygranej stało się dużo łatwiejsze.

Myślę, że to zwycięstwo jest kombinacją ulgi i podekscytowania. To wspaniałe wygrać ten wyścig po raz trzeci. Ale jest to także ulga dlatego, że oczekiwano tutaj wobec naszej drużyny bardzo wiele. Drużyna była podczas tego tygodnia fantastyczna. Każdy był w pełni zaangażowany w cel, jakim było zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Chłopaki poradzili sobie z tym wszystkim wspaniale- wychwalał kolegów Gerrans.

Foto: www.corvospro.com

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułTour Down Under: Ostatni etap dla Greipela, Gerrans zwycięski
Następny artykułTdSL: Tyler Farrar uderzony przez teamowy samochód
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments