Główny dyrektor Vuelta a Espana – Javier Guillén, opowiedział dziennikarzom swoją wizję dotyczącą przyszłości hiszpańskiej imprezy.
Obecnie ostatni w kalendarzu z Wielkich Tourów, organizowany jest przez firmę Unipublic, która niedługo w całości stanie się częścią ASO – czyli głównego udziałowca Tour de France. Guillén zauważył, że w ostatnich sezonach Vuelta staje się coraz mniej atrakcyjna dla kolarzy i ma coraz słabszą obsadę. Dlatego Hiszpan, chciały wprowadzić kilka innowacji w tej imprezie.
Ludzie odpowiedzialni za trasę wyścigu planują, by etapy były krótkie z dynamicznymi, ciekawymi końcówkami. W planach, jest także dołożenie trzeciego dnia przerwy. „Ta debata jest bardzo potrzebna„, powiedział Guillén. „Widzę, że trzeci dzień przerwy może wnieść dużo pozytywów, jeśli mamy jakieś duże transfery. Tak będzie np. w Giro d`Italia, które startuje z Irlandii”, dodał.
Hiszpanie nie wykluczają także skrócenia czasu trwania rywalizacji, do dwóch tygodni. „Jeśli to miałoby oznaczać, że możemy liczyć na udział Froome`a, Contadora i Rodrigueza, to taki zabieg będzie mile widziany”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Bez sensu. Profil Vuelty jest najlepszy z wszystkich Tourów.
jak dla mnie vuelta jest mniej atrakcyjna tylko dlatego że jest na końcu sezony i Ci wielcy jak froome contador itd przeważnie są już zmęczeni sezonem, gdyby np zamienić terminami vuelte i tdf to myślę że to by się zmieniło.