To, czy zwycięstwo Andrew Talansky`ego (Garmin-Sharp) było zaskakujące czy nie, niech rozstrzygnie osobiście każdy kibic kolarstwa. Ciekawe czy Amerykanin zdoła dowieźć koszulkę do Nicei, a oto co powiedział sam zainteresowany po etapie.
To zwycięstwo jest bardzo ważne dla mnie oraz dla mojej drużyny, ponieważ wszyscy chłopcy przyjechali tu po to, aby pomóc walczyć mi o jak najlepszą pozycję w klasyfikacji generalnej. Zatem wygrana tutaj i założenie żółtej koszulki lidera jest dużym krokiem naprzód w mojej karierze. Powinienem być lepszy z roku na rok.
Mamy żółtą koszulkę, to świetnie ją założyć. Zawsze prościej jest czegoś bronić, niż o coś walczyć. Ale jest jeszcze wielu dobrych kolarzy, którzy mogą mi zagrozić. Jest Richie Porte ze Sky, Tejay Van Garderen z BMC, Lieuwe Westra z Vacansoleil…Zrobimy wszystko, aby ją utrzymać.
Montagne de Lure jest górą, która mi pasuje. Tak naprawdę wszystko zależy ode mnie. Końcowa czasówka na Col d`Eze także mi odpowiada. Zwłaszcza Col d`Eze. Myślę, że jest możliwe, abym tam pojechał dostatecznie dobrze. Oglądałem to na video, to jest perfekcyjne dla mnie.
Marta Wiśniewska