Gerald CiolekGerald Ciolek (MTN – Qhubeka) wygrał po finiszu z peletonu ostatni etap wyścigu Driedaagse van West-Vlaanderen. To jego pierwsza indywidualna wygrana od ponad roku. Drugi był Adrien Petit (Cofidis), a trzeci Bobbie Traksel (Champion System). Klasyfikację generalną wygrał prowadzący od prologu Kristof Vandewalle (Omega Pharma – Quick Step).

Ostatni etap belgijskiej etapówki to odcinek z Nieuwpoort do Ichtegem o długości 181,8 km. Dziś kolarze mieli do pokonania kilka trudności, między innymi Monteberg (1 km długości, średnie nachylenie 7,3%) czy Zwarteberg (2,5 km długości, średnie nachylenie 4,8%). Jednak najcięższy sprawdzian to brukowany podjazd pod Mont Kemmel, który mając średnie nachylenie 4 %, momentami osiąga aż 23 % nachylenia.

Dziś ponownie swoich sił w ucieczce spróbował Jelle Wallays (Topsport Vlaanderen – Baloise), który już przed etapem zakomunikował, że będzie walczył z całych sił. Chciał pokazać się z jak najlepszej strony blisko swojego rodzinnego Roeselare. Wraz z nim zaatakowali: Sander Cordeel (Lotto – Belisol), Edwig Cammaerts (Cofidis), Koen Barbé (Crelan – Euphony), Clinton Avery (Champion System) i Niko Eeckhout (An Post – Chainreaction). Sytuację cały czas starał się kontrolować peleton, prowadzony przede wszystkim przez zespół OmegaPharma – Quick Step. W ich składzie mieliśmy lidera wyścigu, a także Marka Cavendisha, który po wczorajszym pechowym etapie chciał dziś zwyciężyć w Ichtegem.

Zdeterminowany Wallays (13 miejsce w generalce, 18 sekund straty) zgarnął 6 sekund bonifikaty na dwóch premiach i w tym momencie, nawet przy nieudanej ucieczce, plasował się w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Na szczycie Mont Kemmel harcownicy notowali przewagę 2 minut i 23 sekund, mając do pokonania jeszcze około 80 km. Ucieczka została skasowana 45 km przed metą. Chwilę później mieliśmy kontratak kilkunastu zawodników (w tym aż czterech z OPQS), ale ta akcja została szybko skasowana. 28 km przed metą zaatakował czwórka zawodników: Laurent Pichon (FDJ), Sven Vandousselaere (Topsport Vlaanderen – Baloise), Renaud Dion (Bretagne – Seche) i Alphonse Vermote (An Post – Chainreaction). Najwyżej w klasyfikacji był Pichon, który tracił do lidera 28 sekund.

Ekipa Omegi nie pozwoliła tej czwórce wygrać etapu i skasował ucieczkę 3 km przed metą. Jednak to nie ich łupem padło etapowe zwycięstwo. Najszybciej finiszował Gerald Ciolek (MTN – Qhubeka), tuż za nim linię mety przeciął Adrien Petit (Cofidis), a trzeci był Bobbie Traksel (Champion System).

Wyniki:

1. Gerald Ciolek (MTN – Qhubeka)
2. Adrien Petit (Cofidis)
3. Bobbie Traksel (Champion System)
4. Stefan Van Dijk (Accent Jobs – Wanty)
5. Roy Jans (Accent Jobs – Wanty)
6. Kurt Hovelijnk (Crelan – Euphony)
7. Jonathan Cantwell (Saxo – Tinkoff)
8. Alessandro Bazzana (UnitedHealthcare)
9. Jonas Vangenechten (Lotto – Belisol)
10. Alexander Porsev (Katusha)

Klasyfikacja generalna:

1. Kristof Vandewalle (Omega Pharma-Quick Step)

Poprzedni artykułDamien Gaudin wygrywa prolog Paryż-Nicea!
Następny artykułDavid Lappartient prezydentem Europejskiej Unii Kolarskiej
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments