Już dziś serdecznie zapraszamy na 6. edycję Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Tour de Rybnik 2013. Impreza organizowana przez Fundację Elektrowni Rybnik i Fizjo-Sport, z roku na rok staje się jedną z lepszych na Śląsku, a także w Polsce.

Fundacja_ER

Tegoroczna odsłona wyścigu odbędzie się w niedzielę, pierwszego września. „Miasteczko” wyścigu powstanie przy Kampusie Akademickim w Rybniku, który mieści się na ulicy Rudzkiej. Organizatorzy chcąc nieco urozmaicić rywalizację w poszczególnych kategoriach wiekowych, postanowili zmienić trasę. Nowa runda przebiega w ścisłym centrum miasta. Pozwoli to na promocję kolarstwa wśród mieszkańców Rybnika, a także przybliży zawodnikom i ludziom, którzy przyjadą na wyścig walory tego miasta. Długość okrążenia to ok. 9 km i znajduje się na nim kilka „hopek”.

znak-poziomy-kolor

Tradycyjnie w Tour de Rybnik będą mogli brać udział zarówno amatorzy, jak i zawodnicy ścigający się z licencją Pzkol (Elita mężczyzn i Orlicy). Ten ostatni, główny wyścig będzie punktowany do Challange`u Polskiego Związku Kolarskiego i od lat przyciąga najlepsze polskie drużyny zawodowe, czyli Bank BGŻ Team, BDC MarcPol, CCC Polsat Polkowice i Wibatech-Brzeg. W zeszłym roku triumfował w nim były Mistrz Polski i uczestnik Tour de France – Marcin Sapa (BDC MarcPol)

Pierwsza edycja wyścigu odbyła się 20 września 2008 r. jako Amatorski Wyścig Kolarski Tour de Rybnik. Z roku na rok impreza rozwijała się zdobywając uznanie sponsorów, partnerów, ale przede wszystkim kolarzy i kibiców. W pierwszej edycji wystartowało 30 kolarzy, a w ostatniej aż 176! Z roku na rok organizacja stoi na coraz to lepszym poziomie. Nie odbiło się to bez echa w świecie kolarskim i w sezonie 2013 czeka nas kolejny awans. O tym jednak wkrótce!

 

logo_fb

Obecnie cały czas pracujemy nad dokumentacją do wniosku o zgodę na przeprowadzenie wyścigu oraz pozyskujemy sponsorów, partnerów, patronów honorowych oraz medialnych.

Postęp przygotowań można śledzić na oficjalnej stronie wyścigu www.tourderybnik.pl oraz www.kolarstwo.rybnik.pl. Nowości są również dodawane na naszym oficjalnym fanpage`u www.facebook.com/TourDeRybnik.

Miło nam poinformować, że portal naszosie.pl po raz kolejny będzie Patronem Medialnym Tour de Rybnik!

 

Źródło: Informacja Prasowa

Poprzedni artykułGrzegorz Stępniak dla naszosie.pl: „Tour de Pologne to moje marzenie”
Następny artykułKacper Kistowski dołącza do Wojciecha Sykały w Charvieu-Chavagneux IC
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
pawel
pawel

witam

troche to smutne ze Robert musi pisac o swoim wyscigu i o swoim fizjo sport sam na portalu gdzie pracuje.

wysscig fajny i podziwam za wytrwala prace nad TDR i mam nadzieje ze 7 edycja tez bedzie

pozdrawiam
pawel

Robert
Robert

Szanowny Pawle.
Dziękuję za Twoją troskę, ale…

1) nie jestem autorem tego tekstu. Mamy 2 osoby odpowiedzialne za kontakt z mediami i one przygotowują teksty „komunikatów prasowych”.

2) Fizjo-Sport jest moją prywatną działalnością, która obejmuje usługi fizjoterapeutyczne oraz organizację, promocję imprez sportowych. Fizjo-Sport jest oficjalnie współorganizatorem Tour de Rybnik. Więc nie widzę powodu dlaczego nie wspomnieć o tym, jak wspomina się o Fundacji ER.

3) dla Naszosie.pl nie pracuję. Co najwyżej współpracuję a to i tak coraz luźniejsza ta współpraca, bo TdR i obowiązki zawodowe nie ułatwiają współpracy z Naszosie.

3) Dlaczego 7…? Ja liczę co najmniej na 10! Skupiam się na „szóstce”, a potem zobaczymy co dalej! Ale życie pokaże, bo nie ma lekko. Nie poddaję się tak łatwo.

Tak na przyszłość. Nie doszukujcie się problemów tam gdzie ich nie ma. 🙂
Od problemów jestem ja, by stawić im czoła i rozwiązać je z jak najlepszym efektem! A problemy są m.in. z komunikacją z PZKol czy finansami, bo dobra impreza kosztuje. Grunt, że impreza się rozwija, jeszcze wiele jest do zrobienia, poprawienia. Ale ciągle nad tym pracujemy!

Pozdrawiam
Robert