Nowy flagowy model firmy Pinarello, Dogma 65.1 Think2 być może posiada niewdzięcznie długą nazwę, ale zapomnicie o tym w chwili gdy zabierzecie go na trasę.

Wydawać by się mogło, że jego atuty były nieco wyolbrzymiane, jednak wszystkie pochwały jakie zbierał niezwykle wyprofilowany rower zespołu Sky okazały się prawdą. Tylko kilka rowerów z najwyższej półki może dorównać nieprawdopodobnemu połączeniu jakości jazdy, sztywności i  sterowności jakie oferuje Dogma 65.1 Thnik2.

Jazda i sterowność: Magia w postaci dwóch kółek.

Trudno jest opisać tę sprzeczność jaką charakteryzuje się Dogma 65.1 Think2. Z jednej strony jazda po nierównej nawierzchni jest bezproblemowa, a rower wręcz wygładza co większe nierówności, zachowując przy tym sportowy charakter. Z reguły bowiem rowery, które oferują wygodę jazdy, często nie dają użytkownikowi odpowiedniego wyczucia nawierzchni. Dogma przekazuje wręcz niekończący się strumień informacji przez siodełko i kierownicę, pozwalając na ciągłe monitorowanie tego co dzieje się na styku opony z nawierzchnią.

Dla przykładu jedna z testowych tras charakteryzuje się długim odcinkiem nierównej, grysikowej nawierzchni, która na ultra-sztywnej maszynie może sprawić, że odpadną nam ręce. Magia Dogmy sprawia, że ledwie można było dostrzec te nierówności. Wręcz można odnieść wrażenie, że nawierzchnia była dopiero co świeżo położona. W tym samym czasie rower informował nas o fakcie, że nawierzchnia tak naprawdę jest daleka od ideału. Tak jakby przyszło nam to wszystko oglądać z daleka, ale w jakości HD.

W parze z wygodą jazdy idzie efektywność konstrukcji. Dogma wypełnia wszystkie nasze zamierzenia, nie z brutalną sztywnością ścigacza, lecz ukradkiem, z  nadzwyczajną szybkością, wyciszana przez niesamowicie skuteczny system tłumienia drgań.

Sztywność roweru, nie tyle uderza cię w twarz co głaszcze w policzki z delikatnością piórka.  Nie forsując się zbytnio byliśmy w stanie pokonać krótkie, strome odcinki wymagające nagłych ostrych sprintów bez żadnych problemów. Co więcej łatwość jazdy jaką oferuje Dogma pozwoliła nam nadal czuć się świeżo i z zapasem siły pod koniec długiej jazdy, w szczególności na trasach słabo utwardzonych.

Sztywność nie ogranicza się jedynie do tyłu ramy, także mocny przód Dogmy wpływa na precyzyjne i przewidywalne prowadzenie. Przy średnich prędkościach rower wydaje się być niezwykle zwinny. W ciasne techniczne zakręty, rower zamiast pochylać się, agresywnie nurkuje.

Przy większych prędkościach Dogma nieco łagodnieje, oferując lepszą lecz nie idealną stabilność prowadzenia i pozwala nam pewnie pokonywać szybkie długie łuki.

Najnowszy produkt Pinarello, jest lżejszy od swojego poprzednika, jednak jest odrobinę cięższy od modeli konkurencji. Producent zapewnia iż waga oscyluje w granicach 920 g dla rozmiaru 54cm.

Gdy dodamy do tego hojną warstwę lakieru i niezbędny hak przerzutki oraz zacisk sztycy, łatwo przekroczymy 1 kg. Dodatkowo waga widelca oscyluje w granicach 370 g oraz specjalnie zaprojektowana sztyca też nie należy do najlżejszych ze swoimi 200 g ciężaru.

Jeśli waga roweru jest dla was najważniejszym czynnikiem, to łatwo jest zapomnieć, że mamy jakąkolwiek masę pod sobą. I cena takiego wyrafinowania wydaje się być w pełni uzasadniona – ok. 51 000,00 PLN.

Adam

Źródło: www.bikeradar.com

Foto: www.pinarello.com

Poprzedni artykułWiggins o Froomie: „Nie możemy mu ufać”
Następny artykułTour de Pologne 2013 z ziemi włoskiej do Polski!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
przemo
przemo

sorka, ale tylko drażnicie pokazując takie nieosiągalne dla pracującego amatora maszyny a zawodowcy i tak jeżdżą na tym co im da sponsor …

tomek
tomek

dokladnie, kluje w oczy

fachowiec
fachowiec

Na allegro widziałem taką ramę za 3 tyś:) http://allegro.pl/karbonowa-rama-szosowa-2013-shimano-di2-i2769661121.html
założę się ze dla amatora taka za 3 a taka za 51 nie zrobi różnicy a cenowo dużą.

Adam
Adam

Oj tam od razu kole w oczy. Jakby tak było to żaden zwykły pracujący amator nie zdzierżyłby żadnej relacji z wielkich wyścigów.. 🙂

ub
ub

zawsze mozna wziasc na raty 😀 jak samochod na 8 lat:D

zart

pozdrawiam