Mija pierwszy tydzień Vuelta a Espana, a Alberto Contador (Saxo Bank-Tinkoff) czeka na trzeci tydzień rywalizacji, gdzie jak twierdzi, będzie mógł pokazać na co go stać. Natomiast jeśli chodzi o sprawę Lance`a Armstronga, mówi, że nie zna szczegółów i nie będzie się na temat wypowiadał.
Czekam na trzeci tydzień rywalizacji, bo wtedy powinienem być najsilniejszy. Nie osiągnąłem jeszcze najwyższej dyspozycji. Miałem już nieco gorsze momenty, więc muszę zachować pełną koncentrację.
Contador powiedział także, że pierwszy tydzień wyścigu przebiegał pod znakiem wysokiej temperatury i dużego tempa. Zwrócił też uwagę na to, że Froome (Sky) jest bardzo mocny i ma silny zespół, zatem będzie trudno z nim wygrać.
Zapytany o sprawę Lance`a Armstronga, odpowiedział: Nie jestem dobrze poinformowany o tej sprawie. Nie wiem, co tak naprawdę się stało i jak to wszystko dokładnie wygląda. Zatem poczekam i wtedy będę mógł się wypowiedzieć. Po tej wypowiedzi Hiszpan natychmiast zmienił temat i podziękował swoim rodakom za doping podczas Vuelty.
Alberto ocenił także pierwszy tydzień w jego wykonaniu: Myślę, że zdałem ten egzamin. Jestem zadowolony z Ezcaray, a jeśli trochę straciłem to częściowo jest to skutkiem odwodnienia i naprawdę wyczerpującego finiszu. Ale ogólnie jestem usatysfakcjonowany.
Dziś kolarze będą wjeżdżać pod Collado de la Gallina. Widziałem tę górę i myślę, że to bardzo poważne wzniesienie. Ogólnie nie jest to bardzo trudny etap, ale to wzniesienie jest wymagające. Jeśli chodzi o rywali, raczej mam do nich respekt, niż się ich boję.
Marta Wiśniewska
