W Pampelunie, zaprezentowano dziś trasę wyścigu Vuelta a Espana. Trasa hiszpańskiego Grand Touru, została wyznaczona na północy kraju. Oczywiście nie zabraknie spektakularnych podjazdów.

Wyścig rozpoczyna się na przedgórzu Pirenejów w Pampelunie – 18 sierpnia od 16 kilometrowej, drużynowej czasówki. Trasa początkowo biegnie na północny-zachód w stronę Kraju Basków, gdzie znajduje się pierwszy z sześciu etapów, kończących się na wzniesieniu. Meta zlokalizowana jest na Arrate Eibar. Następnego dnia, peleton przeniesie się do sąsiedniej prowincji Rioja.

Już na czwartym etapie sprawdzimy, który z faworytów do klasyfikacji generalnej nie trafił z formą na Vueltę. Meta zlokalizowana jest na Estación de Valdezcaray, a droga już na około 50 kilometrów przed końcem, zaczyna unosić się w górę.

Kolejny ciekawy etap odbędzie się dwa dni później. Meta zlokalizowana jest na w miarę krótkim, lecz stromym podjeździe Fuerte de Rapitán.

Ósmy etap to już bardziej poważna wspinaczka Santuario Canolich w Andorze. Jest to jedna z wielu nowości na trasie Vuelta a Espana 2012. Podjazd charakteryzuje się tym, że nachylenie na niektórych odcinkach wynosi nawet 18%. Pierwsza część wyścigu zakończy się płaskim etapem do Barcelony.

Po dniu przerwy i płaskim etapie do Sanxenxo, odbędzie się 40 kilometrowa czasówka. Będzie to bardzo ciekawy etap, ponieważ nie jest to raczej trasa dla czasowych „zwierzaków” typu: Fabian Cancellara czy Bert Grabsch. Mniej więcej w połowie dystansu, znajduje się premia górska 3. kategorii, na której zawodnicy będą musieli wjechać na ponad 500 m.n.p.m.

Następny etap to gratka dla Joaquina Rodrigueza. Hiszpan, który specjalizuje się w krótkich, stromych podjazdach powinien z łatwością poradzić sobie z Mirador de Ezaro, na którym nachylenie dochodzi nawet do 28%!

14. etap to meta na szczycie Puerto Ancares, które w ubiegłym roku zadebiutowało w wyścigu. Następne dwa dni, to kolejne górskie etapy. Pierwszy prowadzi na Lagos de Covadonga, drugi do Cuitu Negro. Na tym wzniesieniu miejscami nie ma asfaltu, a nachylenie dochodzi do 25%.

Po drugim dniu przerwy, kolarze będą mieli kilka etapów wytchnienia, by przygotować się do przedostatniego odcinka, który prowadzi na legendarne Bola del Mundo. Wyścig zakończy się 9 września, „etapem przyjaźni” w Madrycie.

Reasumując 67. edycja wyścigu Vuelta a Espana będzie składać się z 21. etapów, co łącznie da około 3300 km. Organizatorzy wydzielili: 6 płaskich, 13 górskich oraz po jednym etapie drużynowej i indywidualnej jazdy na czas. Na trasie znajduje się 37 górskich premii.

Pełny program Vuelta a Espana 2012:

18 sierpnia – etap 1: Pamplona – Pamplona, 16,2 km (jazda drużynowa)
19 sierpnia – etap 2: Pamplona – Viana, 180 km
20 sierpnia – etap 3: Faustino V – Eibar (Arrate), 153 km
21 sierpnia – etap 4: Barakaldo – Estación de Valdezcaray, 155,4 km
22 sierpnia – etap 5: Logrono – Logrono, 172 km
23 sierpnia – etap 6: Tarazona – Jaca, 174,8 km
24 sierpnia – etap 7: Huesca – Alcaniz (Motorland Aragón), 160 km
25 sierpnia – etap 8: Lleida – Andorra. Colla de la Gallina, 175 km
26 sierpnia – etap 9. Andorra – Barcelona, 194 km
27 sierpnia – pierwszy dzień wolny
28 sierpnia – etap 10: Ponteareas – Sanxenxo, 166,4 km
29 sierpnia – etap 11: Cambados – Pontevedra, 40 km (jazda indywidualna)
30 sierpnia – etap 12: Vilagarcía de Arousa – Dumbría. Mirador de Ézaro, 184,6 km
31 sierpnia – etap 13: Santiago de Compostela – Ferrol, 172,7 km
1 września – etap 14: Palas de Rei – Puerto de Ancares, 152 km
2 września – etap 15: La Robla – Lagos de Covadonga, 187,7 km
3 września – etap 16: Gijón – Valgrande-Pajares. Cuitu Negru, 185 km
4 września – drugi dzień wolny
5 września – etap 17: Santander – Fuente Dé, 177 km
6 września – etap 18: Aguilar de Campoo – Valladolid, 186,4 km
7 września – etap 19: Penafiel – La Lastrilla, 169 km
8 września – etap 20: La Faisanera Golf. Segovia 21 – Bola del Mundo, 169,5 km
9 września – etap 21: Cercedilla – Madrid, 111,9 km

Prezentacja trasy Vuelta a Espana 2012:

Andrzej

Poprzedni artykułProject 1t4i mierzy w „dziką kartę” na Tour de France i Vuelta a Espana
Następny artykułRower lekki jak puch
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments