Wielką niespodziankę sprawił Wouter Poels (Vacansoleil-DCM), który zajął wczoraj drugie miejsce, podczas etapu Vuelta a Espana, z metą na sztywnym podjeździe w Valdepeñas de Jaén.

Młody Holender jednak zastanawia się, czy był wstanie pokonać Joaquina Rodrigueza (Katiusza), na finałowym podjeździe.

Poels stracił kilka sekund w pogoni za Hiszpanem, w czym pomógł mu Matteo Carrara.

„To bardzo dobry wynik, który udało mi się osiągnąć z najlepszymi zawodnikami na świecie. Zwłaszcza w takiej końcówce”.

„Chciałem zaatakować, ale mój dyrektor sportowy kazał mi zachować spokój i skupić się na klasyfikacji generalnej. Udało mi się jednak dobrze pojechać, pilnując „Purito”. Jednak gdy zaatakował, nie byłem wstanie utrzymać jego koła”.

Poels podtrzymuje wysoką formę. Ostatnio był 4. w Tour de Pologne.

Andrzej

 

Poprzedni artykuł„Stary lis” Hincapie znów poczuł smak zwycięstwa. Van Garderen liderem w Kolorado.
Następny artykułAnthony Ravard najlepszy w sprincie. Hutarovich nowym liderem Poitou-Charentes.
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments