Drugi etap Vuelta a Espana, to płaski, wietrzny odcinek, poprowadzony wybrzeżem Morza Śródziemnego.
174 kilometry z La Nucía do Playas de Orihuela. Etap może być bardzo ciekawy. Zaraz po starcie, znajduje się premia górska 3. kategorii El Alto de Relleu. Przełęcz znajduje się kilkanaście kilometrów w głąb lądu, jednak kolarze z powrotem pojadą w stronę morza, by dojechać do Alicante i Santa Pola, gdzie zostanie rozegrana lotna premia.
Wtedy, zawodnicy odbiją w prawo, w stronę lądu by dojechać do Elche. Następnie czeka ich lotna premia w Dolores, a od Guardamar del Seruga do samej mety, zawodnicy będą jechać cały czas wzdłuż plaży.
Profil:
Tym samym, organizatorzy stworzyli bardzo ciekawe ostatnie 30 kilometrów rywalizacji. Bardzo dobre warunki do „przyrantowania” i odczepienia kilkudziesięciu zawodników. Na baczności, muszą się mieć faworyci do końcowego zwycięstwa.
Ostatnie 500m prowadzi lekko w górę, co w ubiegłym roku wykorzystał Alessandro Petacchi (Lampre-ISD), który wygrał etap w Playas de Orihuela. Włoch również w tym roku, jedzie w hiszpańskim wyścigu
Faworyci według www.naszosie.pl:
Mark Cavendish (HTC-Highroad)
Alessandro Petacchi (Lampre-ISD)
Petet Sagan (Liquigas-Cannondale)
Specjalna zakładka poświęcona Vuelta a Espana 2011 > tutaj
Warunki pogodowe na 2 etapie:
Andrzej