Manuel Cardoso (Team RadioShack) wygrał 4. etap wyścigu Volta Ciclista a Catalunya. Portugalczyk pokonał Giacomo Nizzolo (Leopard Trek) oraz Jose Joaquin`a Rojasa (Movistar Team). Liderem wyścigu pozostał Alberto Contador (SaxoBank Sungard). Najlepiej z Polaków spisał się Michał Gołaś (Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team), zajmując 9. lokatę.
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi przewidywaniami, czwarty etap z La Seu d’Urgell do El Vendrell (195.km) to nieco większy luz. Na trasie była jedna premia trzeciej kategorii, Alt de Psassanat. A o zwycięstwo walczyli sprinterzy.
Od początku wielu kolarzy chciało zabrać się w odjazd, próbował m.in. Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice), który był 2. na pierwszej lotnej premii. W końcu na czele znalazła się piątka kolarzy: Jose Vicente Toribio (Andaluzja-Caja Granada), Mathias Frank (BMC), Rubén Pérez (Euskaltel-Euskadi), Mistrz Mołdawii Alexandr Pliuschin (Katiusza) i Mauricio Ardila (Geox-TMC), która zbudowała maksymalnie 4 minuty przewagi.
Na około 40 kilometrów przed kreską zaatakował dzielny Pliuschin, pozostawiając w tyle swoich towarzyszy z ucieczki, którzy chwile potem zostali złapani przez peleton. Dzielny Mołdawianin utrzymywał się na czele jeszcze przez kilkanaście kilometrów, kiedy to został schwytany przez ekipy sprinterów.
Alessandro Petacchi (Lampre-ISD) był faworytem sprintu z peletonu, ponieważ wygrał już 2. etap wyścigu dookoła Katalonii. Niestety Włoch z powodów zdrowotnych wycofał się w połowie etapu.
W peletonie mocno pracowały Cofidis (na Samuela Dumoulin) oraz HTC-Columbia na Frantiska Rabona. Ostatecznie wszystkich przechytrzył Cardoso, odnosząc pierwsze zwycięstwo w sezonie. Na dobrej 9. lokacie finiszował Michał Gołaś. Maciej Paterski (Liquigas-Cannondale) uplasował się na 25. miejscu. Błażej Janiaczyk (CCC Polsat Polkowice) był 28. a jego klubowy kolega Jose Mendes 32. Pozostali Polscy kolarze przyjechali w peletonie.
W klasyfikacji generalnej bez zmian, Alberto Contador ma 23 sekundy przewagi nad Levim Leipheimerem (RadioShack) oraz nad Michele Scarponim (Lampre-ISD). Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Tomasz Marczyński (CCC Polsat Polkowice), który plasuje się na 74. lokacie ze stratą 11 minut i 47 sekund. Jose Mendes jest 32. ze stratą 2 minut i 10 sekund do Contadora.
Etap piąty jest najdłuższy i liczy sobie 205,8 km, z El Vendrell do Tarragony. Na odcinku w sumie znajdują się 3 poważne podjazdy, na których mogą walczyć górale. Jednak organizatorzy wyznaczyli na nich dwie premie 2. kategorii.
