Alberto Contador (Saxo Bank Sungard) wygrał 3. etap oraz został nowym liderem wyścigu Volta Ciclista a Catalunya. Hiszpan pokonał Michele Scarponiego (Lampre – ISD) oraz Levi`ego Leipheimera (Team RadioShack). Jose Mendes (CCC Polsat Polkowice) był 33. Najlepiej z Polaków wypadł dziś Tomasz Marczyński (CCC Polsat Polkowice), przyjeżdżając na 70. pozycji.
3. etap to królewski odcinek z La Vall d’En Bas na Andorra-Vallnord. W sumie do pokonania było 183.9km.
Osiem kilometrów po starcie na zawodników czekała premia górska Alt De Coubet. Zaatakowali na niej: zwycięzca Tour de l`Avenir 2010 Kolumbijczyk Nairo Quintana (Kolumbia Es Pasion – Café de Colombia) oraz Steven Kruijswijk (Rabobank).
Chwilę potem dołączyli do nich: Johnny Hoogerland (Vacansoleil-DCM) i Sébastien Minard (AG2R La Mondiale), Jose Vicente Toribio (Caja Granada Andalucia) i Thomas Peterson (Garmin-Cervelo). Sześciu uciekinierów zbudowało maksymalnie siedmiominutową przewagę.
Najdłużej z nich na czele utrzymywał się młody Quintana, który został schwytany na finałowym pojeździe pod Alt De La Massana. Od samego dołu mocne tempo narzuciła ekipa SaxoBank, której celem było zgubienie dotychczasowego lidera, Gatisa Smukulisa (HTC-Highroad). Na 5 km przed kreską decydujący atak przeprowadził Contador, który nie dał dogonić się już do samego szczytu. W pogoń za „El-Pistolero” rzucili się Scarponi oraz Leipheimer, jednak nie udało im się dogonić Hiszpana. Jose Mendes ze stratą 2 minut i 10 sekund był 33.
W klasyfikacji generalnej, Contador ma 23 sekundy przewagi nad Leipheimerem oraz Scarponim. Mendes jest 32. ze stratą 2:10 do lidera. Na 76. pozycji sklasyfikowany jest Marczyński, który traci już do Hiszpana 11 minut i 47 sekund. Reszta naszych rodaków, bardzo daleko.
Jutro troche „luzu”. Czwarty etap z La Seu d’Urgell do El Vendrell (195.km). Na trasie jest jedna premia trzeciej kategorii, Alt de Psassanat. A o zwycięstwo walczyć powinni walczyć sprinterzy.
