Rusza mocno obsadzony Tour of Oman 2011!

Już 15 lutego rusza druga edycja wyścigu Tour of Oman (2.HC UCI). Na starcie nie zabraknie obrońcy tytułu z przed roku, Mistrza Świata w jeździe na czas Fabiana Cancellary (Leopard-Trek). Trasa tegorocznego wyścigu będzie zdecydowanie trudniejsza, ponieważ meta 4. etapu usytuowana jest na wzniesieniu Jebel Akhdar, które z pewnością namiesza w klasyfikacji generalnej. W programie wyścigu przewidziana jest również jazda indywidualna na czas.

Fabian Cancellara wygrał pierwszą edycję wyścigu w ubiegłym roku. Druga edycja imprezy liczy sześć etapów i potrwa od 15 do 20 lutego.

W 2011 r. wyścig zaczynie się od 158 kilometrowego etapu na wybrzeżu, w pobliżu stolicy Muscat, a następnie przeniesie się do południowej nadmorskiej miejscowości Sur, gdzie zostanie rozegrany trzeci etap. Wbrew pozorom, właśnie ten odcinek może sporo namieszać, ponieważ pierwsze 100 km prowadzi wzdłuż wybrzeża, czyli będzie to znakomita okazja do rozerwania peletonu na wietrze.. Wzniesienie Jebel Akhdar jest na czwartym etapie i zawodnicy będą się z nim zmagać po przejechaniu 157 kilometrów. Na etapie numer 5., kolarzy czeka 18 km jazdy indywidualnej na czas.  Wyścig kończy się odcinkiem z Qurayyat do Mattrah o długości 157 kilometrów.

Mapa Tour of Oman 2011:

Drużyna ubiegłorocznego triumfatora Fabiana Cancellary, Leopard-Trek przyjeżdża na bliski wschód w dość mocnym składzie. Oprócz Mistrza Świata w jeździe na czas, który powalczy z pewnością na 5. etapie, pojedzie znakomity sprinter Daniele Bennati, który już podczas Tour of Qatar pokazał, że jest w dobrej dyspozycji. Na podjeździe pod Jebel Akhdar widoczny będzie młody Duńczyk, Jakob Fuglsang.

Do Omanu przyjedzie również aktualny Mistrz Świata w wyścigu ze startu wspólnego, Norweg Thor Hushovd. Jego ekipa Team Garmin-Cervelo na wyścig wysyła również innego znakomitego sprintera, Heinricha Hausslera, który w tym sezonie ma już na koncie dwa zwycięstwa. Na górskim etapie i rantach radzić będzie sobie były zwycięzca Tour de Pologne, Johan Van Summeren.

Rosyjską Katushę na Półwyspie Arabskim poprowadzi ubiegłoroczny zwycięzca rankingu światowego, Joaquin Rodriguez. Oprócz Hiszpana na podjazdach walczyć będzie Włoch Filippo Pozzato, na sprintach Rosjanin Denis Galimzyanov, a w spektakularne ucieczki angażować będzie się jego rodak Nikolay Trusov.

Gdyby miejsca na etapach czy też w klasyfikacji generalnej były proporcjonalne do wagi czy też warunków fizycznych kolarzy, Team Sky spokojnie wygrał by klasyfikację drużynową: byli torowcy Matthew Hayman 1.90 m, Ian Stannard 1.89 m, czy też ich były kolega z welodromów Russell Downing, sprinter Kurt-Asle Arvesen, największy z Hiszpanów Juan Antonio Flecha czy Edvald Boasson Hagen. Wszystko popsuł australijski sprinter Christopher Sutton, oraz Brytyjczyk Jeremy Hunt którzy mają nieco ponad 1.70 m. „Podniebna” ekipa z pewnością będzie rządzić na rantach z takimi „zwierzakami”.

Nowa ekipa Geox-TMC nad Zatokę Omańską wysyła bardzo młody skład. Drużyna liczy głównie na młodego, słoweńskiego sprintera Marko Kumpa. Na górskim etapie powalczyć powinien Xavier Florencio.

Astana do Azji przesyła iście wschodnioeuropejski skład. Jedynym wyjątkiem jest włoski sprinter Mirco Lorenzetto. Ekipa wyraźnie liczy na podziały peletonu i finisze z mniejszych grupek. W barwach ekipy pojedzie szybki Tomas Vaitkus (1.86m), którego pozazdrościła pewnie sama ekipa Sky. Oprócz niego pojadą również nieśmiertelny „El capitano”  Kazachów, Alexandre Vinokourov oraz waleczny Estończyk Tanel Kangert.

Sprinter Rabobanku, Greame Brown może liczyć na bardzo mocny pociąg podczas ostatnich kilometrów. W końcówkach z pewnością będą rozprowadzać go: były torowy Mistrz Świata w jeździe na kilometr Theo Bos, były Mistrz Świata w przełajach oraz aktualny specjalista od krótkich prologów Lars Boom. Na górskim etapie powalczy jeden z najlepszych górali na świecie, Robert Gesink.

Gdy w barwach Quick-Stepu jedzie Tom Boonen, ekipa w całości jest podporządkowana pod Belga. Tak też się stało w przypadku Tour of Oman. Były Mistrz Świata może liczyć na pomoc takich szybkich kolarzy jak: Francesco Chicchi czy Gert Steegmans.

Farense Vini – Neri Sottoli mocno liczy na górski etap z podjazdem pod Jebel Akhdar. W barwach włoskiej ekipy pojadą tacy górale jak: Giovanni Visconti, Patrik Sinkewitz, Oscar Gatto. W barwach byłej ekipy Bartosza Huzarskiego pojedzie objawienie tego sezonu, sprinter Andrea Guardini, który na swoim tegorocznym koncie ma już 6. zwycięstw. Jednak czy dla 21-letniego neopro, trzecia ciężka etapówka już w lutym (po Tour de Lankgawi oraz Tour of Qatar) to dobre rozwiązanie?

HTC-Highroad pod nieobecność dwóch Marków, Cavendisha oraz Renshawa poprowadzi Matthew Harley Goss. Na czas dobrze powinni pojechać: Alex Rasmussen oraz Marco Pinotti.

Francaises des Jeux skompletowała bardzo zróżnicowany skład na Tour of Oman. Na płaskich etapach walczyć będą 21-letni neopro Nacer Bouhanni oraz Matthieu Ladagnous. O jak najlepsze miejsce w generalce postarają się: Dominique Rollin oraz Sandy Casar.

BMC Racing Team poprowadzą Marcus Burchardt oraz Taylor Phinney.

Holenderska drużyna Skil-Shimano liczy na swoich dwóch najszybszych zawodników: Kennyego Roberta Van Hummela oraz Rogera Kluge.

Lampre – ISD również przysyła najlepszych sprinterów. Czwórka: Danilo Hondo, Matteo Bono, Grega Bole poprowadzona przez Alessandro Petacchiego powinna wygrać co najmniej jeden etap. Na czasówce liczyć może się młody Adriano Malori.

Topsport Vlaanderen – Mercator poprowadzi drugi kolarz ubiegłorocznego Tour of Qatar, Geert Steurs.

An Post – Sean Kelly może liczyć na doświadczonego sprintera Niko Eeckhouta oraz innego z Belgów Kevina Claeysa. O niespodziankę może się pokusić nadzieja irlandzkiego kolarstwa, Sam Bennett.

W wyścigu nie zobaczymy żadnego z naszych rodaków.

Lista startowa Tour of Oman 2011: