Andre Greipel (HTC-Columbia), wygrał 7. ostatni etap wyścigu Tour de Pologne. Niemiec po finiszu z peletonu pokonał Yauhenija Hutarovicha (Française Des Jeux) oraz Roberta Förstera (Team Milram). W klasyfikacji generalnej triumfował Daniel Martin (Garmin-Transitions).
Kolarze mieli dziś do pokonania finałowy odcinek z Nowego Targu do Krakowa o długości 163 km. Już na samym początku, od peletonu oderwała się kilkudziesięcioosobowa grupka w mocnym składzie, w której jechali m.in. Sylwester Szmyd, Alessandro Ballan, Daniele Benatti, Maciej Paterski, Thomas Danielson, Pablo Garcia, Marco Marcato, Marek Rutkiewicz, Jacek Morajko.
Chwilę potem odjazd został skasowany ale z przodu pojawiła się trójka: Jacek Morajko (Polska-BGŻ), Angel Ruiz Madrazo (Caisse d’Epargne) oraz Roy Curvers (Skil Shimano).
Prowadząca trójka miała maksymalną przewagę 8 minut nad peletonem. Ale tuż po przejechaniu gór na dzisiejszym etapie, peleton zaczął drastycznie niwelować stratę do grupki Morajki. Na mniej więcej 60 km przed metą przewaga wynosiła już 3 minuty.
Przy wjeździe do Krakowa, zawodników przywitał deszcz. Wcześniej dzisiejsze miasto etapowe nawiedziła potężna burza, która pozostawiła za sobą masę kałuż. W perspektywie kolarze mięli przed sobą bardzo niebezpieczny przejazd po kostce przez Krakowski rynek. Na szczęście obyło się bez groźnych incydentów.
Przed wjazdem na rundę z ucieczki zaatakował Madrazo, tuż za nim jechał Morajko. Curvers osłabł i został wchłonięty przez peleton. Chwilę potem, przed zakończeniem przedostatniego okrążenia jego los podzielili pozostali jego współtowarzysze ucieczki.
Wtedy było już wiadomo, że o zwycięstwo powalczą sprinterzy. Jak można było się spodziewać, wygrał Andre Greipel który tradycyjnie już zaatakował z odległej pozycji mijając swoich rywali niczym młodzików. Drugie miejsce zajął Hutarovich, trzeci był Förster.
W klasyfikacji generalnej bez zmian. Triumf Irlandczyka Daniela Martina, który o 8 sekund pokonał Grega Bole (Lampre). Trzecie miejsce w naszym Tourze zajął młody Bauke Mollema (Rabobank). Najlepiej z Polaków zaprezentował się Sylwester Szmyd (Liquigas) który był 6.
