Giovanni Visconti (ISD – Neri) wygrał 1. etap wyścigu Skoda-Tour de Luxembourg.  Włoch, który jechał w białym trykocie lidera klasyfikacji UCI Europe Tour wyprzedził na finiszu z dużej grupy Yauheni`ja Hutarovich`a (Francaise des Jeux) oraz Boruta Bozica (Vacansoleil Pro Cycling Team). Liderem Michał  Gołaś (Vacansoleil) zajął dobrą 9. pozycję.

Bohaterami dzisiejszego etapu zostali Anthony Charteau (Bbox Bouygues Telecom), Johnny Hoogerland (Vacansoleil Pro Cycling Team) oraz Morten Knudsen (Differdange).

Na szczycie pierwszego podjazdu pod Cote de Grevenhaff (2600m, śr. nach. 6,5%) ich przewaga wynosiła 5 minuty i 40 sekund, a premię górską wygrał Charteau. Na kolejnych górskich premiach (Cote de Wormeldange – 2000 m, nach. max. 20% oraz Schengen) ponownie najlepszy był Francuz, który po dzisiejszej aktywnej jeździe założył koszulkę najlepszego górala.

Gdy przewaga stawała się już duża, gonitwę zaczęły ekipy RadioShack oraz ISD Neri. Przygoda uciekającej trójki zakończyła się na ostatniej, 18 kilometrowej rundzie.

Najlepszym sprinterem okazał się Giovanni Visconti (ISD – Neri), który pokonał Yauheni`ja Hutarovich`a oraz Słoweńca, Boruta Bozica.

Michał Gołaś był 9, a Bartosz Huzarski (ISD – Neri) przyjechał z 39 sekundową stratą na 69 pozycji.

Nowym liderem został Cyril Lemoine (Saur – Sojasun), który wyprzedza dwóch zawodników Radioshack, Gregory Rasta oraz Lancea Armstronga. Michał Gołaś w generalce jest 26, a Bartosz Huzarski 75.

Pełne wyniki 1 etapu Tour de Luxembourg > tutaj

Skrót 1 etapu:

Poprzedni artykułDariusz Rudnicki najszybszy na 4 etapie wyścigu Bałtyk-Karkonosze
Następny artykułTour de Luxembourg, 1 etap, kat. 2 HC, Luxemburg, 02-06.06.2010
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments