Dmytro Grabovskyy (ISD-Neri) uległ ciężkiemu wypadkowi, podczas niedzielnego treningu we Włoszech. U młodego Ukraińca stwierdzono złamanie obojczyka oraz urazy głowy. Grabovskyy powinien pozostać w szpitalu przez kilka dni na obserwacji.
Grabovskyy po treningu, jechał na spotkanie z kolegami z ekipy do miejscowości San Baronio. Po drodze stracił panowanie nad przednim kołem i upadł twarzą na krawężnik. Nie wiadomo, czy w trakcie tego zdarzenia miał na głowie kask.
25-letni Ukrainiec nie tylko stracił przytomność ale też z ucha zaczęła wyciekać mu krew. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i udzielili mu pierwszej pomocy. Po kilku minutach pojawił się helikopter, którym został przetransportowany do szpitala we Florencji, gdzie odzyskał przytomność. Grabovskyy pozostanie w szpitalu na kilkudniowej obserwacji.
Grabovskyy w 2007 r. podpisał zawodowy kontrakt z Quick Stepem i ścigał się z belgijskim zespole dwa lata. W 2009 roku związał się z ekipą Bartosza Huzarskiego – ISD-Nerii. W 2005 r. zdobył tytuł mistrza świata orlików oraz tytuł mistrza Europy w jeździe na czas w tej samej kategorii wiekowej. W następnych latach nie potrafił osiągać równie spektakularnych sukcesów, ale obserwuje się jego powrót do formy w tym roku. Grabovskyy wygrał klasyfikację na najlepszego górala Tirreno-Adriatico.