Amerykanin Tyler Farrar (Garmin-Transitions) wygrał 2.etap tegorocznego wyścigu Giro d’Italia. Amerykanin po finiszu z peletonu pokonał Matthew Gossa (Team HTC-Columbia) oraz Fabio Sabatiniego (Liquigas-Doimo). Nowym liderem został mistrz świata – Cadel Evans (BMC Racing Team).
Kolarze mieli dziś do pokonania 209-kilometrów z Amsterdamu do Utrechtu. Trasa była typowo dla sprinterów, lecz znajdowały się na niej dwie premie górskie 3. kategorii. Holenderskie wysepki i ronda, ostro dały się we znaki kolarzom. W kraksach ucierpieli m.in. Maciej Bodnar (Liquias-Doimo) czy dotychczasowy lider Bradley Wiggins (Sky).
Bohaterami dzisiejszego dnia byli Paul Voss (Team Milram), Rick Flens (Rabobank), Stefano Pirazzo (Colnago – CSF Inox) i Mauro Facci (Quick Step). Czwórka kolarzy przed peletonem miała najwięcej ponad 5-minut przewagi. Na niekorzyść uciekinierów, ekipy sprinterów były bardzo czujne i dogoniły czołówkę na kilka kilometrów przed metą.
Najlepszym dziś sprinterem okazał się Tyler Farrar, wykorzystując znakomite rozprowadzenie swojego kolegi z drużyny Julian`a Dean`a. Drugie miejsce zajął Matthew Goss. Trzeci był Fabio Sabatini.
Bradley Wiggins w wyniku kraksy, stracił do peletonu 37 sekund przez co na fotel lidera wskoczył Evans.
Sylwester Szmyd oraz Maciej Bodnar (obaj Liquigas) zajęli odpowiednio 83 i 197 miejsce (ostatnie).