Podczas kiedy oczy wszystkich zwrócone są na Giro d’Italia, Alberto Contador przygotowuje się do Tour de France.
Kolarz zespołu Astana, który nie startuje w tegorocznym Giro, a przygotowuje się do Tour de France, zrobił rekonesans w Pirenejach. Contador przejechał siódmy etap tegorocznej „Wielkiej Pętli” w obecności swojego kolegi z zespołu Benjamina Novala.
Hiszpan jest zadowolony, że poznał prawie 11 kilometrowy podjazd (Ordino-Arcali) o średnim nachyleniu 7,1%. Twierdzi, że powinien on mieć decydujący wpływ na końcową klasyfikację siódmego etapu, a może całego wyścigu, tym bardziej że kolarze pokonując to wzniesienie będą mieli już 200 kilometrów „w nogach”. „Meta znajduje się na wysokości 2000 m n.p.m. i wielu kolarzy straci cenne sekundy” – twierdzi Contador.