Zwycięstwo Alexandra Kristoffa na drugim etapie Tour of Oman było pierwszym triumfem kolarzy Katushy w tym sezonie. Dla Norwega wyścig jest przygotowaniem do wiosennych klasyków.
W roku ubiegłym Norweg na pierwsze zwycięstwo musiał czekać do końca marca, teraz przyszło on już w lutym. W nerwowym finiszu pokonał on Leigha Howarda (Orica – GreenEDGE) i Toma Boonena (Omega Pharma – Quick Step). Obchodzący dziś swoje 25. urodziny Rüdiger Selig miał swój udział w tym triumfie, a sam zajął 13. pozycję.
„Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Czuję, że dałem z siebie wszystko. Po nieudanym i dość pechowym wyścigu w Katarze, teraz wygląda to o wiele lepiej. Byłem dziś w świetnej formie i dzięki zespołowi udało się zwyciężyć. Zacząłem sprint 500 metrów przed metą i o było za wcześnie. Na szczęście pojechałem na kole poprzedzającego mnie zawodnika i to ja mogłem unieść ręce w górę. To zwycięstwo daje mi jeszcze więcej motywacji i nadzieję, że w wiosennych klasykach wszystko pójdzie po mojej myśli.” mówi brązowy medalista IO z Londynu.
Zadowolenia nie kryje także dyrektor sportowy, Torsten Schmidt: „Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi. To nasze pierwsze zwycięstwo w tym roku. Bardzo dobrze, że przyszło ono na początku sezonu, bo doda nam ono pewności siebie. Atmosfera w drużynie jest świetna i liczę, że jeszcze pokażemy się z dobrej strony na tym wyścigu.”
Foto:bettiniphoto.net
Arek Waluga