Obecnie na rynku dominuje tendencja do obniżania wagi kurtek, a model MTR wagowo robi wrażenie. Z wagą oscylującą w granicach 135 g jej obecność jest ledwo zauważalna.
Dzięki sprytnie zaprojektowanej, specjalnej kieszonce na karku, w którą wciska się zwiniętą kurtkę całość zamienia się w małą i ciasno zwiniętą rolkę.
Kurtka wykonana jest z mikroskopijnie cienkiego, dwuwarstwowego wodoodpornego materiału. Nie posiada podszewki i w dotyku sprawia wrażenie gumowatej. Jednak biorąc pod uwagę fakt iż jest to kurtka na wypadek, gdy wszystko inne zawiedzie, nie można się było niczego innego spodziewać.
Aby maksymalnie zmniejszyć wagę i ułatwić składanie to jak najmniejszych rozmiarów, jakiekolwiek dodatki zostały ograniczone do minimum – dosłownie. Nie znajdziemy tutaj ani kieszeni, ani ściągaczy czy innych elementów. Zamek jest na całej długości kurtki i osłonięty materiałem z obu stron, co nie wpływa w dużym stopniu na rozmiar po złożeniu.
Rozmiarowo jest to kurtka typu slim-fit , ale wstawki z rozciągliwego materiału w mankietach oraz na ramionach sprawiają, że łatwo się ją nosi.
Jeśli szukacie czegoś na sytuacje awaryjne, co nie waży dużo i da się zwinąć do naprawdę małych gabarytów to Endura MTR jest ciekawą opcją. Cena w granicach 460 PLN.
Adam