Zwycięzca czterech etapów nie stanie na starcie siedemnastego etapu – taką decyzję podjął zawodnik w porozumieniu z drużyną Dimension Data. Powodem są nadchodzące igrzyska olimpijskie, podczas których Cavendish będzie reprezentował Wielką Brytanię w konkurencjach torowych.
Przeanalizowano siły, jakie musiał włożyć Mark Cavendish w przejechanie ostatnich górskich etapów rozgrywanych w upale i zdecydowane, że najlepiej będzie, jeśli odpocznie i przygotuje się do igrzysk.
Po tak wspaniałych dniach na Tour de France dla naszej drużyny opuszczać wyścig jest naprawdę bardzo smutno. Mimo to, analizując moje dane z ostatnich dni, uznaliśmy, że dalszy wysiłek na Tourze mógłby mi zaszkodzić w kontekście występu na IO. Będę tęsknił za emocjami, które przeżyłem. Życzę całej drużynie powodzenia na te ostatnie dni, a kibicom dziękuję za niesamowite wsparcie, jakiego mi udzielili – czytamy w oficjalnym oświadczeniu drużyny Dimension Data.
Drużna podziękowała Cavendishowi za to, co dla nich zrobił w tegorocznej Wielkiej Pętli. Kolarz z wyspy Man nosił żółtą i zieloną koszulkę, a także wygrał etapy numer jeden, trzy, sześć i czternaście.
Przypomnijmy, że tuż przed rozpoczęciem Tour de France z obozu ekipy Dimension Data płynęły informacje, że Mark Cavendish przejedzie cały wyścig, by finiszować w prestiżowym sprincie na Polach Elizejskich w Paryżu.
Mimo że Anglik, to wypowiedział się z klasą.