Joshua Tarling to nowy lider Renewi Tour. 19-letni Brytyjczyk pewnie wygrał jazdę indywidualną na czas. Do końca wyścigu pozostały jeszcze trzy etapy.
Joshua Tarling po zdobyciu brązowego medalu na mistrzostwach świata w Glasgow był głównym faworytem do wygrania etapu jazdy indywidualnej na czas na Renewi Tour. Duża okazała się przewagą, jaką kolarz Ineos Grenadiers wypracował nad rywalami na trasie liczącej zaledwie 13,6 kilometra. Z drugim Timem Wellensem wygrał o 14 sekund i tyle wynosi jego zapas w klasyfikacji generalnej. Kolarzy czekają jeszcze trzy trudne etapy, ale 19-latek może powalczyć o końcowy triumf.
Jestem tak szczęśliwy. Otrzymałem duże wsparcie od zespołu. Myślałem, że zacząłem szybko, ale kiedy usłyszałem, że nie, to zacząłem panikować i dałem z siebie wszystko. Zobaczę, jak poradzę sobie w klasyfikacji generalnej. Mamy świetny zespół i każdy może wygrać wyścig
– przyznał kolega klubowy Michała Kwiatkowskiego, który w klasyfikacji jest 13. ze stratą 29 sekund dla grupy Ineos Grenadiers.
Tim Wellens na wyścigu w Beneluksie wygrał już w karierze cztery etapy. W 2014 i 2015 roku triumfował w klasyfikacji generalnej zawodów nazywanych wówczas Eneco Tour. Dobry start w czasówce pozwolił mu na to, aby powalczyć o końcowe zwycięstwo także w tej edycji.
Wiedziałem, że dzisiejszy etap będzie bardzo ważny. Jestem zadowolony ze swojej jazdy. Dzisiaj i jutro były kluczowe etapy dla klasyfikacji generalnej. Na razie wyścig przebiega dobrze, ale każdego dnia trzeba być skupionym, bo może się zdarzyć wiele nieprzewidywalnych rzeczy
– powiedział Belg dla UAE Team Emirates.
