Silny skład na hiszpański Wielki Tour wystawia formacja pochodząca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zgodnie z zapowiedziami dyrekcji ekipy, liderem na klasyfikację generalną będzie David de la Cruz, a reszta drużyny poza pomocą Hiszpanowi, poszuka swoich szans etapowych.
Według Joxeana Matxina Fernandeza – menadżera drużyny, w wyborze kolarzy kierowano się zachowaniem balansu między sprinterami, a góralami. Ich celem będzie agresywna jazda w każdym terenie i walka o skalpy etapowe. W kontekście klasyfikacji generalnej celem jest poprawienie 7. lokaty Davida de la Cruza z zeszłego roku i to on będzie wspieranym zawodnikiem.
The final Grand Tour of the year is here!
Here's our lineup for @lavuelta 🇪🇸:@iamdlax 🇪🇸@JoeDombro 🇺🇸@RyanGibbons23 🇿🇦@majkaformal 🇵🇱@sebasmolano_ 🇨🇴@roliveira57 🇵🇹@PolancJan 🇸🇮@MATTEOTRENTIN 🇮🇹
📝> https://t.co/g8ZwgaE3e5#UAETeamEmirates #RideTogether #LaVuelta21 pic.twitter.com/hINF9F38UG
— @UAE-TeamEmirates (@TeamEmiratesUAE) August 11, 2021
Zauważamy wyraźny podział na czterech szybkich kolarzy, są to: Sebastian Molano, Ryan Gibbons, Rui Oliveira, Matteo Trentin oraz zestawienie czterech górali: Rafał Majka, David de la Cruz, Jan Polanc i Joe Dombrowski. Jeśli chodzi o rolę Polaka, możemy spodziewać się, że otrzyma kilka swoich szans powalczenia o górskie etapy, zapewne wiele będzie zależało od formy i sytuacji w wyścigu jego lidera – de la Cruza. Na sprintach wspierani mają być Trentin i pokazujący wybitną formę w ostatnich tygodniach Molano. W zależności od układu końcówki będą sobie wzajemnie pomagać, szukając etapowych triumfów. Realnie takie zestawienie ekipy UAE-Team Emirates stać na miejsce w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej oraz spokojnie dwa lub więcej sukcesów na pojedynczych odcinkach.
Fajnie jak by Majka coś ugrał dla siebie.
Generalnie to już chyba mamy 101% pewności co do kontraktu i roli Rafała w zespole…
to w sumie smutne, jeszcze nie dawno Rafał był pewniakiem na lidera na GC, a teraz ma pomagać przeciętnemu hiszpanowi? rozumiem jazdę na Pogacara ale Rafał nie jest słabszym kolarzem niż De la Cruz wiec nie podoba mi się ta sytuacja 🙁
Rafał nigdy nie miał potencjału grandturowca bo za słabo jeździ na czas i mentalnie się nie nadaje. Dyrektorzy sportowi w Borze popełniali przez lata błędy szykując go na lidera na TdF. Pomocnik też z niego przeciętny czy nawet słaby. Majka zawsze powinien jeździć na Majkę czyli po 4 etapach 3 godziny straty w generalce i kosimy górskie etapy i górską klasyfikację. Czyli powtarzamy zwycięstwa z TdF z czasów Tinkoff – Saxo. A tak walczy na brukach a następnego dnia zostaje w grupetto na 1 kategorii. Mądry dyrektor sportowy to jednak skarb. I gdybym ja decydował to Majka byłby dziś z dorobkiem Virenque (7 etapów TdF i 7 razy grochy)