Zwycięzca Tour de France z 2020 roku Tadej Pogačar sprostał oczekiwaniom i dał drużynie UAE Team Emirates zwycięstwo w domowym wyścigu. Tymczasem na ostatnim sprinterskim etapie triumfował Caleb Ewan (Lotto-Soudal), dla którego jest to pierwsza wygrana w sezonie 2021. Oto, co obaj kolarze mieli do powiedzenia po zakończeniu rywalizacji.
W ostatnich latach 26-letni Australijczyk przyzwyczaił się do wygrywania już w styczniu, między innymi w wyścigu Tour Down Under. Dlatego też presja przed ostatnią szansą na uniesienie rąk w geście triumfu w wyścigu UAE Tour była spora.
– Przyjechaliśmy tutaj do Zjednoczonych Emiratów Arabskich z celem zdobycia etapowego zwycięstwa, a przed dzisiejszym dniem wiedzieliśmy, że została już tylko jedna szansa. To wspaniałe uczucie wiedzieć, że udało się spełnić założony cel w ostatniej chwili. Moje poprzednie finisze były przeciętne, dlatego miałem presję, aby dzisiaj zaprezentować się dobrze. W całej mojej dotychczasowej karierze o tej porze miałem już zawsze jakieś zwycięstwo, zatem dzisiaj naprawdę poczułem ulgę. Dobrze będzie zacząć sezon w Europie mając już jeden triumf za pasem. Mam nadzieję, że jest to początek wspaniałego sezonu, co do którego mam wiele poważnych planów. Dlatego też to zwycięstwo znaczy dla mnie bardzo wiele
– powiedział Caleb Ewan po ostatnim etapie wyścigu UAE Tour.
Tymczasem w klasyfikacji generalnej triumfował Tadej Pogačar, który zwyciężył również w klasyfikacji młodzieżowej, zaś jego zespół – UAE Team Emirates – uplasował się na czele klasyfikacji drużynowej. Zatem drużyna UAE Team Emirates, dla której UAE Tour był domowym wyścigiem, nie mogła wymarzyć sobie lepszych rozstrzygnięć.
– To nie był łatwy etap, ponieważ dużą rolę odgrywał wiatr, więc był to nerwowy dzień. Dziękuję drużynie za to, że byłem w stanie pozostać w pierwszej grupie. Następnie kraksę miał Adam Yates i pomyśleliśmy, że trzeba zwolnić, by był w stanie dojechać. Wyścig UAE Tour był pierwszym dużym celem w sezonie dla naszej drużyny, dlatego bardzo się cieszę z naszego sukcesu i z poziomu, jaki tutaj zaprezentowałem. Mam nadzieję, że w kolejnym wyścigu – Strade Bianche – będę w stanie wykorzystać tę dobrą formę
– powiedział Słoweniec.
